Dejw

Że tak pozwolę sobie napisać, Smaczne solo ;D a i muzyka bardzo przyjemna :)

hm. dla mnie fajne byłoby połączenie: Dimebag Darrel Abbot - gitara (PanterA) Randy Blythe - wokal (Lamb of God) Flea - bas (RHCP) Witold "Vitek" Kiełtyka - perkusja (Decapitated) :biggrin:

Ja chętnie poszedłbym na Franka Sinatrę ;)) A później prawda: Satchmo, Queen, Nirvana, Dżem z Ryśkiem ^^ dalej nie wiem ;D

A moim źródłem inspiracji są napewno: Lars Ulrich (pierwszy taki mój wychwycony idol perkusyjny więc sentyment) Steve Gadd Carter Beauford Buddy Rich Chris Adler Dave Grohl Dom Howard Jeszcze kilku by się znalazło, wiem, że dość dziwne połączenie klasyków z panem Adlerem czy Grohlem i Howardem, ale ja mam dziwne upodobania muzyczne ;P

A ja ze swojej strony polecę Franka Sinatrę ;) Chyba każdy zna tego pana ^^ A poza nim: Diana Krall (jazz), Dream Theater (prog. rock), Muse (prog. rock), Nirvana (grunge), Slayer (thrash metal), Metallica (thrash metal), Daft Punk (elektronika) i w sumie mógłbym wymieniać i wymieniać, ale nie będę nudził ;DD

W rzeczywistości brzmienie jest niemal podobne (wiadomo, minimalne różnice ze względu na hand made). Ja mam tą blaszkę i powiem szczerze, że brzmi super ;D Moja ulubiona blaszka z setu ;).

A ja ze swojej strony dopiszę Avant Drumshop. Genialny kontakt z klientem, przystępne ceny, wszystko sprawnie i szybko idzie. A swoją drogą pozdrowienia dla Pana Mateusza, Pana Przemka oraz Pana Daniela :) (za cierpliwość do mnie ;D)

heh, niestety zmartwię Cię, nie. Ja zawsze chodzę po prawej stronie, a jak już zdarzy mi się iść lewą stroną, to pierwszy schodzę z drogi, jakieś 5 metrów przed "celem" :P

A mnie z kolei wnerwia to, jak ktoś robi błędy ortograficzne. Trzeba dbać o nasz język... Znaczy chodzi mi tu o błędy, które ktoś robi ze względu na niedouczenie ! Ostatnio jest też moda na dysortografię... Ktoś robi błędy i zasłania się świstkiem o chorobie (która tak naprawdę występuje u znikomej ilości osób mających tego typu zaświadczenia), i nie robią z tym fantem zupełnie nic. Tak samo wnerwia mnie, jak ktoś idzie lewą stroną ulicy... Wiem, to dziwne, ale jak wpada na Ciebie 150 tysięcy osób, to potrafi to zirytować człowieka. :biggrin: