sanderka1000

Wiem, że temat stary i dawno pewnie zakopany, ale uznałam, że zamiast tworzyć kolejny, odświeżę ten. Ostatnio zakupiłam cajon sprężynowy Schlagwerk do samodzielnego montażu. Uznałam, że jak na początek to może być spoko. Gram, używam, jak dla mnie wystarczy. Bardziej chodzi mi o to, że chciałabym go trochę jakoś "udoskonalić" - pomalować, polakierować. Niestety, nigdy nie robiłam czegoś takiego i szukam kogoś, kto ewentualnie mógłby mi pomóc (doradzić jaki lakier, jak to zrobić, czym można pomalować, jak zaimpregnować to drewno itp.) Szukałam już trochę na ten temat, ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć jakiś konkretów. Może źle szukałam, nie widziałam, ale kto pyta nie błądzi ;) Liczę na Waszą pomoc :)

Dobrze, że ja jestem w miarę "stara" i nie musiałam wrzucać zdjęcia :lol: Też gram na niezbyt dobrej perce, z talerzami, które brzmią jak patelnie, ale daję radę i jak na razie to przymierzam się tylko do wymiany talerzy i naciągów ;) A jak już będzie mnie stać na nową perkusję to dopiero wtedy planuję wymianę :)

O kurde :lol: :lol: :lol: To logo powala :lol: Ale to już w ogóle wymiata :lol:

To nie żaden błąd. Chyba każdy tak ma, a przynajmniej większość, tego po prostu trzeba się oduczyć, to taki nawyk. Tak jak już inni wcześniej wspomnieli - zaczynaj wolno, a nawet bardzo, a szybkość przyjdzie sama ;)

Ten dzieciaczek z Tanzanii był słodziutki :biggrin: Świetna robota! I sądzę, że dla zasłużonej osoby, wnioskując po ostatnich napisach ;)

Nie no wilgoci raczej nie ma, bardziej chodzi tylko o to zimno.

Kurcze, a myślałam, że tylko ja tak mam :lol: Też trzymam perkusję w bloku, z tym, że normalnie w mieszkaniu, podobnie jak Seeker. Sąsiedzi też jeszcze do mnie nie przyszli, wręcz przeciwnie - chwalili mnie, pomimo, że to wszystko było koślawe itp. Jednak jakoś dziwnie gra mi się w domu, a inaczej całkiem (dużo lepiej) w salce, w której mam lekcje i mamy próby naszej sekcji werblistów (to tylko brzmi tak "łał", ale wcale tak nie jest :P). Tak jak już wspomniał kolega Rian, bębny też nie są super jakości, a talerze brzmią jak patelnia. Im dłużej na nich gram tym bardziej mam ochotę wynieść je na złom. Nie wiem, pogram 15 minut i mam wrażenie jakbym siedziała na tym stołku z bitą godzinę. Kombinuje jakąś salkę, ale nic nie da się zrobić i sumie to wychodzi tak: jak pogram to pogram raz na ruski rok. Więc nie przejmujące się, nie jesteśmy sami, wspieram Was w bólu :lol:

http://ragtime.iai-shop.com/product-pol-8766-VIC-FIRTH-LITE.html Czego to ludzie nie wymyślą żeby tylko kasę ściągnąć. A tak BTW, ciekawe jak to wygląda np. na koncercie. I przyznam szczerze, że nie dałabym tyle za te pałki. To w końcu tylko drewno ze światełkiem.

Living my life faster Może było, może nie, ale podziwiam faceta za systematyczność swoich działań.

72.2% ^^

W jak dużym stopniu zimno wpłynie na sprzęt? Bo też mam zamiar przenieść sprzęt w miejsce a'la garaż i też nie jestem tam zbyt ciepło... Co do pada - najlepiej zrób go sam. Ale jakby co to tu taka magiczna stronka, na której znajdziesz ceny: http://www.drumcenter.pl/.

A na kiedy to potrzebujesz? Mogę rozesłać po fb, bo mam tam trochę zagranicznych znajomych ;)

Nie martw się, prawie zawsze trzeba im to uświadamiać :P

:lol: Co on chce od Biedronki - ma dobre produkty, a jak ktoś trafi dobrze to nawet i wytrzymałe. Udało mi się być tą szczęściarą :cool:

Chodziło mi po prostu o to, że są takie przypadki, gdzie nie patrzy się na muzykę a na wygląd członków zespołu. Co z resztą podsumowałeś w dalszej części wypowiedzi. A czy ktokolwiek coś takiego powiedział. Nie chodziło mi o to, że jak teraz nie przepadasz za tymi zespołami to masz latać za TH. Po prostu wywnioskowałam po pewnym poście, który z resztą zacytowałam, że dla niektórych jak się nie przepada za tymi zespołami to jest się totalnym bezguściem. Z resztą może jak wczytasz się bardziej to się skapniesz o co chodzi ;) F.U., zbytnio nie rozumiem sensu Twojej wypowiedzi w moim kierunku. Kto powiedział, że ja nie trzymam się własnego zdania? Dla mnie TH to dobry zespół, a jak komuś się nie podoba to po prostu ma pecha. Mówi się trudno i żyję się dalej, przecież się z tego powodu nie popłaczę. Może nie wypowiadam się dość jasno, więc powiem ostatni raz: jak dla mnie każdy może słuchać tego, co mu się podoba. Przecież nie każę słuchać komuś Bimbra czy Hanny Montany (jakkolwiek to się pisze). Wiem, że TH wywołuje wśród tłumów poruszenie, które często nie jest zbyt pozytywne, ale totalnie mnie to nie interesuje i choćby całe forum miało stanąć przeciwko mnie to mam swoje zdanie na ich temat i nikt nie ma prawa zmuszać mnie do słuchania czegokolwiek. A jeżeli już ktoś tak bardzo chce mnie przekonywać, że TH to gówno to niech zrobi to na gg, z chęcią posłucham tych żali, jednak sądzę, że to będzie tylko strata czasu osoby z drugiej strony ;) To tyle ode mnie w tym temacie, który w sumie nie jest w temacie :D