norbertus20

Dzięki.

Witam. Mam takie pytanie, jako że zmieniam miejsce zamieszkania, tutaj chyba najszybciej się zorientuje, czy w Poznaniu są jakieś miejsca gdzie bezpiecznie można zostawić sprzęt i z niego korzystać? Jakiej wielkości są to kwoty - taka usługa ?

Ari, mam coś takiego, że przy każdej zmianie pozycji jest coś, co mi się bardziej podoba... ale wtedy muszę cały set przestawiać i nigdy nie chce mi sie w to bawić w kółko. Praktycznie po zmianie siedzenia na wyzej nizej dalej blizej ten pierwszy moment ze wzgledu na tą nowosc gra mi sie "super", ale jak tylko sie przyzwyczaje to znów jest ta sama bajka - morał z tego taki, co tydzien zmieniac sposób siedzenia i bedzie super ? :D Tak samo mam z butami, odkąd zagrałem przez przypadek w Vansach co maja gruba podeszwe juz do trampek nie wróce choćby mi ktos mial za to zapłacić... :cool:

Hm właśnie dużo osób mowi ze wygoda to priorytet, jednak sa tez jakies normy ? Przykładowo, pałki też trzeba jakos sensownie trzymac i sie tego nauczyć by później nie mieć problemu w operowaniu nimi w jakis szybszych tempach pomimo mozliwego innego wygodniejszego trzymania... - jest tak? Grajac szybsze tempa na swoim secie zauwazam (byc moze mylnie) ze spinam nogi by je trzymac lekko w powietrzu - co mi daje mozliwosc lżejszych ruchów kostka i tutaj długo nie pociągne. A siadajac gdzie indziej..... juz tego nie odczuwam, ustawienie stołka twina wysokosci pedałów itp - daje mi mozliwość bez niepotrzebnego obciązania nóg i dobrze ruszac cała noga/stopa i polegać głównie na kostkach. Nie wiem czy w tym momencie nie zaczynam filozofować ale chyba coś w tym musi być.

Witam. Ostatnio zaczałem rozmyslać nad tym jak wpływa wysokość siedzenia w stosunku do gry na twinie ? Zauwazacie moze jakies zależności miedzy tym ? Przykładowo - siędząc wyzej, majac praktycznie nogi w powietrzu, wygodniej i łatwiej gra sie w szybszych tempach, a siedzac nizej lepiej sie ja czuje ? Zacząłem rozwlekać temat, bo ja osobiscie siedze dość wysoko i dość... daleko, tak od dluzszego czasu wiec jestem przyzwyczajony, ale zasiadajac na secie kogoś innego (zwykle jest to niżej stołek) gra mi się... o wiele łatwiej ? Jest to spowodowane raczej kwestia "nowości" pod nogą, czy jakis indywidualnych rozwinietych umiejetności ?

Jak uwieraja czy coś, to założyć je na noc na coś... i się rozciągna i bedzie mniej uwierać ;)

witam. Odnalazłem dziś przez przypadek coś takiego: CLICK a że temat mnie zaciekawił, to drążę dalej i podsyłam nowinkę innym forumowiczą :)

Ja stoperów nie polecam, mialem różne rodzaje, dzialac działały ale przez to miałem przez jakiś czas problemy z uchem bowiem wdała mi sie jakas infekcja, laryngolog stwierdzil, ze po prostu czeste używanie takiego czegoś pomimo dobrej higieny uszu to jednak gromadzi bardzo duże ilości bakterii, w ciągu godziny grania w uchu wydziela się kolo 700% wosku a stopery też drażnią uszy i w ten sposob wdała sie mała infekcja i bylem zmuszony zainwestować w sluchawki nauszne... więc jak tam finanse pozwalaja, ale ja bym zbierał na sluchawki vf, na allegro wyhaczysz za 200 zł spokojnie :)

W moim osobistym odczuciu najmocniejszymi dotąd pałkami którymi miałem okazje grać były (bo juz raczej niedostępne w polsce) tamy oak - cena byla 32 zł za pare, a rozlecieć się za cholere nie chciały, gdyby jeszcze dostać wersje z nylonowymi główkami to pałki nie do zajechania !

Facet wymiata, jakość audio tak samo :o

A słuchawki ? To są te.... m-audio ileś tam ? Jak się sprawują ?

Super, fajnie że nie jest jedno to same ciągłe rzeźnickie brzmienie tylko różnorodnie :roll: PS: Pierwszy moment myślałem, że Nergal wziął się za perke, hahaha. Aha i możesz powiedzieć, co to są za pałki ? Bede wdzieczny.

Bajer :cool:

Myślałem właśnie, żeby pozostać przy tym trzymaniu co mam obecnie, tylko pałke przesunąc bardziej na koniec... tak jak mówisz meriin,