Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Po pierwsze, co od razu razi mnie w filmiku - masz niefachowe nazewnictwo. Przykładowo `wahadełko` to niestety nie wahadełko a bijak. To sprawa pierwsza. Druga sprawa, która mnie razi, to sama jakość filmiku, nie nadaje się ona do niczego. Do tego masz nienastrojone bębny. Kolejna... piszesz, że sama grasz niedługo. Nie dawaj rad ani `lekcji`, bo ani nie masz wiedzy, ani doświadczenia ani nie dajesz dobrych rad. Począwszy od chwytu pałek, poprzez motorykę ręki. Pałkę masz chwyconą w złym miejscu. NIE NADAJE SIĘ TO DO NICZEGO. Nauczanie zostaw tym doświadczonym, mającym umiejętności.

 

Bolesne słowa, ale bywa, jestem chamem. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będziesz fajną edukatorką jak już się bardziej obeznasz i będziesz grała jak Emanuelle Caplette. :D Jak pokazujesz jak coś grać, to lepiej będzie jak najpierw to w pełni opanujesz, jest nie równo i nie uderzasz w punkt, przez co zamiast ty-ty-ty-ty-ty-ty-ty-ty, słychać ty-ta-ty-ty-ta-ty-ta-ta, dźwięk powinien być taki sam przy każdym uderzeniu. :) A ten patent z akcentami na tomach jest fajny, to jeden z moich ulubiony patternów paradiddlowych, ale najfajniej brzmi jak jest grany naprawdę szybko. :D

 

Zamiast poświęcać czas na bloga - póki co - poświęć go na ćwiczenia. Tyle ode mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więcej pewności siebie!

 

Żaneto, no niestety nie jest to dobry blog. Nie chodzi o to by kogoś tłamsić, nabijać się lub kpić, ale nie widzę sensu w tworzeniu takich specjalistycznych blogów przez osoby, które zaczynają dopiero swoją perkusyjną drogę. Sam język użyty na blogu nie sprawia wrażenia, byś sama dobrze obracała się w tej materii. Bębny nie brzmią, a nie są to bębny słabej klasy, słowa paradidle się nie odmienia. Merytoryczna wartość nie stoi na wysokim poziomie. Nie obrażaj się, ale w dzisiejszych czasach każdy może poszperać w YouTube lub na googlach i znajdzie multum fachowych filmików i książek nagranych/zredagowanych przez bębniarzy najwyższej klasy.

 

Ucz się, pracuj, skup się na tym co jest teraz dla Ciebie ważne, czyli ćwiczeniom, metronomowi, podstawom strojenia zestawu, o motoryce już nie wspominając. Każdy okres pracy nad czymś większym jest kluczowy i nie pozbawiony swoich walorów. Na początku swojej drogi nie zawracaj sobie głowy nauczaniem kogoś tylko ucz się sama jak najwięcej.

 

Pewnych elementów nie przeskoczysz. Nie można od razu publikować specjalistycznych książek, lub wyjeżdżać na ekspedycje badawcze nie mając ukończonego gimnazjum. Niestety:)

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minus za treść merytoryczno / filmową

Plus za chęci . Sam fakt , że chciało Ci się zakładać takie " ustrojstwo" w sieci ( jestem antyfanem blogów ) świadczy o "jakimś małym " zalążku pasji ( oby :P ) .

 

Uczyć można wtedy kiedy samemu się już co nieco umie . Zaangażowanie w zakładanie bloga lepiej było wykorzystać na trochę ćwiczeń .

 

 

Bolesne słowa, ale bywa, jestem chamem.

" Konstruktywna krytyka bywa niezłym czynnikiem motywującym " :badgrin:

 

PS. Może potraktuj blog jako swoistego rodzaju pamiętnik online z nauki gry na bębnach , zamiast udzielać w nim porad . ( taki pomysł na szybko )

 

 

Trzymam kciuki . Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

OK - Dzięki wielkie za krytykę ;-) No i dobrze, ze napisałam na forum - bo chciałam, to ciągnąc dalej - w sumie macie rację - po co się w coś angażować kiedy się po prostu nie jest w tym w 100% dobrym? Potrzebowałam krytyki ;-)

 

Dzieki inkscape. Spodobał mi się pomysł z pamiętnikiem - można spróbować. A jak będę umiała grać jak mistrz ;-) - to zacznę dawać tam jakieś rady na blogu ;-)

 

benzin - nie jesteś chamem - piszesz jak jest ;-)

 

swosone - nie nie został - ale jestem na siebie trochę zła ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli po Twoim poście temat został zamknięty?

 

Nie, tylko trzeba trochę rozwijać swoją kreatywność. Pisanie w tematach tego co już zostało napisane to zbyteczne nabijanie postów, tak na przyszłość, boś nowy. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...