Pearl Master MMX

[Borówa]

Witajcie!

Jestem nowym użytkownikiem na forum i na wstępie mam do Was, stałych bywalców kilka pytań o bębny Pearl Master MMX. Otóż, zamówiłem dzisiaj takie bębny, ale zorientowałem się, iż jest to starszy model. Czy ktokolwiek z Was słyszał starszą i nowszą wersję tego modelu i mógłby podzielić swoimi spostrzeżeniami i uwagami na temat brzmienia?

Teraz wiem już, że w nowszym modelu są inne obręcze (die cast) i mocowania bębnów (w zamówionym przeze mnie są I.S.S), ale czy to faktycznie tak bardzo wpływa na jakość brzmienia?

Jeżeli tak, to czy ma jakikolwiek sens wymiana mocowań i obręczy na te z nowego modelu?

 

Bębny kupiłem dość tanio, bo za 1650 zł, używane, ale ogólnie w bardzo dobrym stanie.

Na wszelki wypadek podam wymiary: BD 22x18, TT 10x8, TT 12x9, TT 14x10. Wszystkie wiszące, centralka niedziurawiona.

 

Proszę też o Wasze opinie na temat serii Pearl Master MMX, w miarę możliwości poparte własnym doświadczeniem z tym instrumentem.

 

Z góry bardzo dziękuję za pomoc i odpowiedzi,

I pozdrawiam wszystkich użytkowników! :)

[Bębniarek]

1650 zł .... to za darmo kupiłeś :!:

 

Już od dawna w serii MMX montowane były die casty i OptiMount o ile się nie mylę już od 2000r , ja mam dwa zestawy MMX nowszy i starszy i zdecydowanie lepiej brzmi starszy model którego na pewno się nie pozbędę.

Co to ISS to wymieniłem dawno już na system RIMS obręcze zostawiłem 2,3mm i nie mam zamiary zmieniać na die casty.

Chłopie kupiłeś instrument najwyższej klasy , mam te bębny od 1998r i moim zdaniem to instrument znakomity , co tutaj dużo mówić te bębny po prostu brzmią , Ty prawdopodobnie masz model z lat 98-99 wtedy robili parę modeli Mastersa MMX , MRX , MHX i BRX , jak chcesz posłuchać jak brzmi to tu masz próbki MMX rocznik 98 :)

 

http://www.myspace.com/wojtekquotbebniarekquotsiatkiewicz

[nekroperversorr]

Hej! Wszystko zależy jakie brzmienie Ci odpowiada. Jeśli chcesz mieć bardziej otwarte tomy, to gięte obręcze będą lepsze niż diecasty. Ja na tomach wolę właśnie obręcze takie jak w Twoim modelu. Spotkałem się z opiniami, że diecasty na tomach mmx'a, w połączeniu z tzw. reinforcement rings (drewniane pierścienie wzmacniające korpus od wewnątrz), aż za bardzo skupiają brzmienie, duszą bęben.

 

Ja mam werbel mmx 14x6.5 właśnie ten starszy model, ale zmieniłem górną obręcz na diecast, bo poprzednia była już trochę sfatygowana. Werbel rzeczywiście jest krótki, ale to mi odpowiada. Podsumowując, jak dla mnie, tomy - gięte, werbel - odlewane obręcze.

 

Co do zawieszeń - nie miałem z nimi styczności. Polecam na początek pograć, potestować, jeśli coś Ci nie będzie odpowiadać to dopiero wtedy zastanawiać się nad zmianą obręczy / zawieszeń:)

[Borówa]

To mnie zaskoczyliście chłopaki! :) nie myślałem, że to forum tak szybko funkcjonuje.

Ogromne dzięki za odpowiedź przede wszystkim - trochę mi ulżyło :)

 

Co do brzmienia także.. gdyż potrzebuję ciepłego, naturalnego soundu i bębnów, które dobrze zabrzmią bez nagłośnienia i przy lekkim (cichym) graniu.

 

Oferta trafiła mi się na angielskim ebayu, więc teraz muszę trochę poczekać na dostawę :) Ale idąc za radą i głosem rozsądku, faktycznie najpierw je dobrze przetestuję zanim cokolwiek wymienię ;) i podzielę się na forum spostrzeżeniami.

 

Jeszcze raz dzięki!! :) i pozdrawiam,

Ale jeżeli ktoś chce coś dodać to bardzo chętnie jeszcze o nich posłucham :)

[Bębniarek]

Jak coś to zapraszam na GG , odpowiem na każde pytanie :)

[Zely_616]

Kupiłeś MMXa za 1650 zł? Możesz opisać jak tego dokonałeś? Wrzuć jakieś zdjęcia jak możesz w dziale Mój zestaw :smile:

[Borówa]

Jasne :)

Włączyłem komputer, wklepałem w przeglądarce ebay.co.uk, przeglądnąłem kilka aukcji i ta akurat rzuciła mi się w oczy :) ostatecznie wylicytowałem 410 funtów czyli wg obecnego kursu 1641 zł. Niestety mam zdjęcie tylko leżących na sobie bębnów.. chętnie wrzucę jakieś fotki w przyszłości, jak już będę miał je u siebie rozłożone i w całej okazałości :) Zely, jeśli chcesz to poślę Ci fotkę na maila.

[tomash]

A ile wyniosła Cię przesyłka?

[Borówa]

Właściwie to prawie nic... kolega jest w Anglii i mi je odbierze, a następnie weźmie ze sobą gdy będzie wracał do Polski niebawem. Oczywiście duża flaszka i należność za fatygę ;) hehe

[trombix]

Nie ma to jak kupić zestaw mastersa w cenie werbla !!! Gratuluję świetny interes.. ;)

[Piotrq]

Odchodząc na chwilkę od tematu... Jeśli masz taką możliwość to kup jeszcze jeden, dwa zestawy w takiej cenie i sprzedaj je w Polsce za 250% ceny, którą zapłaciłeś... Jestem pewien, że ten masters poszedłby za 4 kafle

[Marek.b]

Kolega wezmie bebny jako bagaz ?!

[qrpas]

Kolega wezmie bebny jako bagaz ?!

podreczny :biggrin:

 

Jesli jedzie autem to bez problemu, samolotem to roznie bywa. Osobiscie nie ryzykowalbym Mastersem - no chyba, ze leci prywatnym przewoznikiem.