pewuka

Graj jak czujesz,nic na sile,zasuwaj jak Ci wena karze nie przejmuj sie profeska,bo jest rutyna ktora prowadzi do niczego. A nie nalot zielony na blachach czy kat natarcia naciagu na obrecz..pzdr leszek: Słownictwo.

Rybauty-tribute to ballada o Januszku :biggrin:

Luzna refleksja tylko kolego,grasz(podobno) ska,rege,punk wiec sie odnioslem z peryspektywy takiej,ze loilem owe rytmy,fakt troche dawno bo cos okolo 94roku ale pamietam jeszcze to i tamto.Rozumiem,ze jako swiatly garnkowy chcesz miec najwiekszy warsztat w miescie ale kombinuj sobie po kolei a latina,mambo i beat jezozwierza na koksie zostaw sobie jaj Ci sie beda konczyc pomysly na przejscia :idea:

Przede wszystkim graj tak jak Ci jest wygodnie bo to jest najwazniejsze i skupiaj sie na osiagnieciu fajnych efektow oraz swojego wlasnego stajla a ile cm masz ustawione przerwy i ile nog naraz podnosisz przy zamknietym prawym oku pod koniec refrenu to jest srednio wazne.Oi! :biggrin: :evil: