Skocz do zawartości

jankes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    988
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Olkusz
  1. Odradzam kupowanie używki - kiedyś miałem dwa takie alesisy i oba się zepsuły. Gwarancja uratowała sprawę. Jak tylko przyszły z naprawy, sprzedałem szybko. Jak ma to być sprzęt pół profesjonalny to polecam coś z presonusa
  2. jankes

    Co Cię wkurza?

    To może ja się wyłamię, a raczej moja żona - ma męża (mnie ;)), 26 lat, zero brzucha i zero dzieci, nie licząc mnie (30l) ;)
  3. Aldi i reszta, kiedy nauczycie się nie lekceważyć prośby moderotora? Zaczyna mnie to wkurzać - dopiero co przemo i tutka oberwali, jak nie wiesz o co chodzi wróć na poprzednia stronę
  4. Wg mnie to nie chodzi o rozjeżdżające się tempo. Nagranie wyszło kiepsko z powodu kompletnego braku współpracy z basem! sekcja rytmiczna leży i kwiczy. Bas raz że średnio, ale jakoś tam rzeźbił, natomiast ty grałeś obok niego. Widać że zdominowałeś ten występ i niestety wszystko padło. Jak jest średni basista i nie stara dograć pod ciebie, to zostaje ci dostosowanie się do niego i jego tempa. Było by prościej ale z jajem. Co do przyspieszania to oczywiście można ale pod warunkiem że przyśpieszy cała sekcja rytmiczna. Czasem zdarza mi się grywać jakieś improwizacje i luźne projekty - problem z basem był często, ostatnio nie wytrzymałem nerwowo i rzuciłem w gościa pałką - o dziwo podziałało - zaczął się skupiać nie tylko na sobie ale też słuchać tego co gram. Najgorsze to wyłaczyć się podczas grania i przestać słuchać!
  5. O rzesz..... i znowu. no dobra po raz enty wytłumaczę ci to jak kilkudziesięciu innym przed tobą. Forum jest od dyskusji i wymiany doświadczeń, ale forum perkusja.org to forum dla ludzi którzy chcą uzyskać tu rzetelne informacje - żeby forum takie było, musi byc porządek,a jak każdy będzie w kółko zadawał te same pytania na które były odpowiedzi to zrobi się jeden wielki śmietnik. Pytanie które zadałeś przewijało się milion razy i sporo na forum jest napisane a tobie nie chciało się nawet poszukać. Napisałeś że nic o tym nie wiesz - ok ale czemu nawet nie postarałeś się dowiedzieć? Proste - chciałeś żeby inni cię wyręczyli - to nie fair. Napisałem żebyś poszukał na forum i w google - znajdziesz sporo podstawowych informacji a jak będziesz juz miał zarys wiedzy na ten temat to będziesz mógł zadać bardziej szczegółowe pytania, na które np jeszcze na forum nie było żadnych odpowiedzi. Nie jestem twoim wrogiem i chętnie pomogę ale daj coś z siebie
  6. Słuchaj, na pytanie które zadałeś w temacie, nie wystarczyło by i kilka postów formatu A4. Nikt nie ma czasu siedzieć i prowadzić cię za rączkę. Zainteresuj się tematem, poczytaj forum, przeszukaj google, to nie boli. Potem pytaj o szczegóły, a ja chętnie pomogę. Nawet się nie wysiliłeś żeby dowiedzieć się jak sie to pisze. Nie zachowuj się jak noob ok? :)
  7. Dobra, wystarczy już, prosił bym o wypowiadanie się od tej chwili na temat TRIGGERÓW :) A założycielowi tematu polecam lekturę forum i poszperania w google bo widzę że nie chce mu się za bardzo. Jak już się dowiesz co i jak to zadawaj konkretniej sformułowane pytania.
  8. No właśnie o co pytałeś? :) Pisze się - triggery nawet nie chciało ci się wujka google spytać jak poprawnie się to pisze, stąd dostałeś małą lekcję, tylko że na wesoło. Teraz do rzeczy. Trigger, pisząc prostymi słowami to taki czujnik piezoelektryczny, który wykrywa drgania membrany, deski, lub innego materiału do którego jest przytwierdzony i zamienia ci te drgania na sygnał, który musi być gdzieś przetworzony - tą pracę wykonuje tzw moduł perkusyjny, który ma wbudowane sample (brzmienia), które przyporządkowujesz do określonego triggera. w tym momencie uderzenie w dany bęben, inicjuje brzmienie które przyporządkowałeś. Ofert triggerów na rynku jest sporo. Polecam roland, ddrum, lub zmajstrować samemu: http://www.perkusja.org/viewtopic.php?t=15123 Do tego potrzebujesz moduł perkusyjny z gotowymi brzmieniami, np alesis dm5, lub ALESIS Trigger IO - moduł MIDI USB - do niego podłączasz triggery a następnie moduł do kompa i w programie np EZdrummer lub innym ustawiasz sobie brzmienie zestawu (laptop robi za moduł z brzmieniami)
  9. Brzmiało jak karton - sucho. Jak założyłem attacka coated powlekanego, bębenek odżył od razu
  10. Na stopce mam attack single ply coated, na tomach g1 coated. Obecnie eksperymentuję z naciągami. Na powlekanych, bębny mają cieplejsze brzmienie, centralka nie ma wyraźnego "mlasku" ale akurat o to mi chodziło. Niedługo zakładam Remo ambasadory clear, zobaczymy różnicę. Bębny kupiłem z remo pinstripe na tomach, evans hydraulic na basowym, ale brzmienie było zbyt zduszone.
  11. Jeśli sonor jungle to trzeba uważać na serię! Na rynku znajdziesz junle z serii np 505 - badziewie z lipy, to samo co najtańsze serie Sonora. Dobry jungle to seria np 3005 - klon. Bębenki o jasnym pełnym brzmieniu. Mnie przekonał MK ze względu na produkcję - Made in Japan, co rzadko się dziś zdarza, oraz mahoniowe korpusy. Brzmienie werbla w MK jest genialne wręcz, krótkie, punktowe, werbel jest bardzo wrażliwy na delikatną grę. Ogólnie bębny mają mocny atak, trochę ciemne brzmienie. Mnie zauroczyły. Obecnie nagłaśniam je mikrofonami z serii Shure Beta (tomy, centrala)/Audix (werbel, overhead's) i można z nich wyciągnąć świetne brzmienie nawet na dużej scenie. Bębenki mają potencjał. [ Dodano: 20-03-2012, 10:21 ] Aha, ważnym argumentem jest też cena - klonowy jungle, obecnie symbol SMF 11, w detalu kosztuje ok 750 euro i jest bez werbla i hardware. MK wypada w tym porównaniu znacznie taniej i ma świetny werbelek. Obecnie w kategorii "wagi muszej" :) to najlepszy wybór jakość/cena. Potem to już tylko bym Hip Giga (Ray Marotta) szukał - te bębenki wymiatają już
  12. Paskowa. Ja jestem bardzo zadowolony. Gram na nim już dobre kilka lat jedyny minus - delikatna podstawa - złamała mi się pół roku temu w prawym pedale i musiałem spawać i przekładać tą spawana na lewy - no ale sprzęt jest eksploatowany bardzo intensywnie. Poza tym gra mi się bardzo dobrze.
  13. Oj lecą i są nowe zabawki. Teraz poszedłem w minimalizm i zaopatrzyłem się w kolejny secik - Yamaha Manu Katche, blaszki - Zildjian K Heavy/medium 14 HiHat, Zildjian K Dark Medium Thin Crash 18, Zildjian K Crash Ride 20 cali, do tego stary dobry Splash Istanbul Mehmet Trad 12 cali. Gram do 8 imprez miesiącu i ten secik bardzo fajnie mi się sprawdza, jest bardzo mobilny i jak na tak małe rozmiary, świetnie brzmi. Hardware ten sam czyli HH na lince pearl eliminator, twin gibraltar intruder, statywy DW/Gibraltar
  14. No cóż prosiłem grzecznie. [ Dodano: 12-03-2012, 12:45 ] Temat zamykam na jakiś czas.
  15. Przemo, Tutka - mam was za dorosłych poważnych ludzi i dobrych muzyków, ale czytając poziom waszej dyskusji, zaczynam w to wątpić coraz bardziej. Mamy tu klasyczną sytuację w stylu "to do mnie będzie należało ostatnie zdanie, byle mnie ten drugi nie przegadał". Nie widzicie tylko że z każdą wypowiedzią coraz bardziej się pogrążacie, zachowujecie się jak dwóch 15 latków, a przecież poważni z was goście. Naprawdę nie chciał bym o was zmieniać zdania. Wolał bym też uniknąć poczęstowania was warnami. Jak macie nadwyżki wolnego czasu to wyżywajcie się dalej prywatnie. WSTYD PANOWIE.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...