dev

ta... napisze cos czlowiek... co madrzejszym nie pasuje i sru do kosza.... tak co do tego sponsoringu... typowe myslenie laski; pokrec tylkiem na rogu to znaidziesz sponsora

Tak 140 BMP to jest bardzo wolno.... Pany jak piszecie w ilu bitach itd to badzcie laskawi pisac jakimi wartosciami to leci

redrum-something_about_me.mp3 - czy "coffe time" niema podobnego rifu ? o ile nie takiego samego jak dobrze pamietam :P

nie

Rafał, Ta spokojnie wytrzymaja rok no chyba ze grasz jak drwal, poza tym oprócz tego ile palki wytrzymuja liczy sie jak sie nimi gra, a zaufaj mi roznica miedzy palkami za 7 zl a tymi jest kolosalna

No najfajniej sie gra na swojej stopie w butach do grania gorzej jak trzeba sie produkowac na innym sprzecie w zimowych butach :) admin, No wiesz sa goscie co graja jazz itd, sytuacja wymaga eleganckich butow, tak ogolem to mysle ze najfajniej to sie odnalzec w kazdej sytuacji zeby nie trzeba bylo sie tlumaczyc "nie idzie mi bo mam brzydkie palki albo buty ze slaczkiem". No tak niestety jest; ... potem to roznicy za wielkiej nie robi.

energetycznie :P

kwestia przyzwyczajenia, ale cienkimi palkami gra sie lepiej; chce tylko dodac tyle ze to jest 1 z + palek ahead mianowicie zwykle drewaniane palki cienkie 0.540" sa bardzo lekkie trudniej niemi akcentowac i yyy sa za lekkie; ahead`a 0.540" sa wlasnie ciezsze a maja taka sama grubosc dlatego wlasnie zdecydowanie sie latwiej nimi gra.

przy srubie ale nie doslownie przy samej troche od zeby to mialo normalny dzwiek tak pare cm, ogolem chodzi o to zeby przy kazdej srubie wziol ten sam mniejweicj odstep, tego nie zrobisz idealnie; ja zawsze dokrecam palcami po przekatnej tak zeby tylko sruba obreczy dotykala , jak wszystkie sruby tak samo dotykaja obreczy to robie po polobrotu na kazdej i sprawdzam sprawdzam czy przy kazdej wydaje taki sam dzwiek jak tak to cyk w srodek i istroje dalej ale nie na slucah tylko mechanicznie znowu po pol obrotu w - udezam w srodek jak mi taki dzwiek pasuje to patrze przy srubach czy wszedzie mniejweicej tak samo i tyle, jak sa nowe naciagi to na przejsciowkach krece taka sama ilosc obrotow i zazwyczaj jest ok nastrojone; moze Ci sie przyda

paiste.com tam sa sample wszystkich ich blach

dla mnie ok :cool:

haha ale zabawne

No wiesz naturalna rzecza jest ze wszystko sie zuzywa; sam bylem swiadkiem ze naciagi poprzeciagnae z czasem nie nadaja sie do niczego, bo potem nieda sie ich nastroic slabiej bo sa flaki, wszystko sie wyrabia i niszczy, jakis rok temu nakrecalem swoje rozonansowe dosc mocno i byly tware zarabiscie mocno naciagniete, w zeszlym tygodniu wciskam palce a to jak pdouszki, chcialem dokrecic srobki a te dokrecone; wszystko sie rozwala; kolegi zestaw tez juz nie gra jak powinien juz nieda sie zrobic tego co napoztku z anciagami; wszystko sie zuzywa

peterix, Nie z wiekszym hipokrytom niema mialem jeszce przyjemnosci. Po kolei: tak napisalem "Kazdy ma sie obcykany kazdy ruch po najmniejszej lini opory przecwiczony na 1000 sposobow w 1000 ukladach i gdzie by sie lap nie polozylo i co nie zagralo i w prostej pozycji bez naginania sie wykrzywiania cudowania to jest technika gry, na osiagniecie tej techniki sa lata! wiec blagam was nie piszcie mi ze jak sie gra "technicznie" to sie tez czlowiek poci i meczy" co bylo odpowiedzia na to Twoj tekst: "Mimo że gram już długo to własnie z powodu pocenia się rąk ściskam pałeczki coraz mocniej i nieraz wyskoczyły bąble. Ludzie są różni jak widać i różnie reagują, Ci co dopiero zaczynają przygodę z bębnami podczas grania przed publika maja czasem tremę i tez sciskają pałeczki z całej siły bo podono to wstyd jak pałka wypadnie z rąk. Tym wszystkim którzy mają problemy z bąblami na rękach poradziłbym tylko tyle: luz i spokoj, nikt nie umrze jeśli Ci wypadnie pałeczka z łapy a granie ma dawać radość a nie stres" i na dodatek do tego wszystkiego co ja napisalem nad tym jest napisane : "To wszystko kazdy moze opanowac i stres pot itd beda blachostkami ! Moja argumentacja jest ... gra na perkusji to tysiace godzin powtarzania jegdnego i tego samego. Wam to sie chyba wydaje ze technika gry to jak sie gra stopa i jak sie palkami udeza :P" to sa moje slowa tez i o czym to swiadczy - o tym ze jak ktos gra tak jak sie powinno to niema mowy o tym ze cos nie wyidzie albo palka wypadnie czy cos bo sie spocil czy cos. mysle ze moja odpowiedz trzyma sie postu na ktory byla pisana; za to widze... "Co to ma do rzeczy? Odrobine pokory!" to Twoje jest zenujace; na dodatek dalej piszesz "Rozumiem że każdy chce jakoś zaistnieć na tym forum ale proponuje spierac się na ugruntowane argumenty a nie błyskanie tania demagogią. Żeby było jasne DEV nie znam Cię i byc może przewyższasz mnie i moze jeszcze pare osób na tym forum na każdej linii ale czy musisz mi to udowadniać? Nie warto, narobisz sobie tylko wrogów a po co Ci to?" Nie wiem ale cos wyglada na to ze po wnikliwej analizie mojego wieku doszedles do wniosku ze chce zaistniec na forum w yyy infantylny sposob; dgyz Ty oo starszy nie mowie juz ze uczestnik metalmani kiedy to ja szacunkowo mialem 2 lata; no poprostu ma pasc na kolana i stopy calowac. Ustalmy jedno nie rzycze sobie glupawego dziecinnego traktowania bo ma bardziej pomarszczona skore odemnie; nie umiesz zakceptowac mlodszych ze moga miec prawe cos do powiedzenia od siebie to czas sie zastanowic nad soba; - blyskanie tania demagogia - nie wiem jak Ty ale to raczej inaczej odbierasz ze to Ty chcesz zablysnac. Idac dalej piszesz ze musze zablysnac ze pokazac co nie jestem - aczkolwiek 2 posty wczensiej napisalem: "ja mowie odrazu i nie twierdzilem nigdy inaczej! ja grac nie umiem i sie nie wymadzam; ale kazdy kto logicznie mysli i potrafi dedukowac a do tego ma pewne zasoby wiedzy i praktyki moze sie wypowiedziec w soj sposob na dany temat jakimi by tego slowami nie okreslac - ma do tego prawo." a post dalej gdzie byla odpowiedz na Twoj post po tym wyzej napisalem: "Razor, i jeszcze tak na marginesie nie wtykaj mi w usta slow ktorych nie mowie, naucz sie czytac a nie interpretowac wedlug siebie" to sie tyczyly kogo innego ale teraz Ty mi wmawiasz co innego wiec jest to na miejscu. Wiec sumujac zeby wszystko bylo jasne. Grac nie umiem i odkad jestem na tym forum nigdy nie twierdzilem inaczej; ludzie ktorym moge sie pokazac z tym co udalo mi sie nauczyc z cala pewnoscia nie sa obecni na forum, nie mam chorego ego z ktorym musialbym latac po forach i sie obnazac na sile. Nikogo nie krytykowalem tylko pisalem wlasne wypowiedzi na temat w sposob ktory je widzialem. Czas tylko pokaze jakie interpretacje plyna z moich slow. "Pozdrawiam i mimo wszystko nie chciałbym zebyś potraktował to jako osobisty atak." mozesz mi wiezyc badz nie ale minolo mi juz dawno podniecanie sie klutniami internetowymi; lubie podyskutowac. Jezeli uwazasz ze nie zostaly wyczrpane argumenty pisz dalej; ja chetnie podejme dalsz rozmowe. chyba ze reszcie sie nie spdoba :>

no wlasnie no wlasnie :biggrin: