_Mike_Drummer_

Ogólnie nawet na fotce widać podwójny łańcuch + platforma, z tego co grałem i słyszałem no to podwójne łańcuchy są lepsze. Ogólnie mnie ciekawi to czy wyczuje noge na tej stopce bo przy moim mapexie szlaq mnie trafia.

Powiem że te stopki wyglądają na solidne i tyle mi o nich wiadomo

Czy grał ktoś może na stopie TAYE PSK601C, bo dostałem propozycje że by kupić taką za 200 zł nówke, ogólnie osoba która mi chce ją sprzedać mówi że jest w pełni sprawna bez żadnych wad, ale ogólnie wiecie sprzedawca zawsze zachwala sprzęt który sprzedaje tu macie link dokładnie do tego samego modelu: http://www.rnr.pl/Produkt.aspx?prodCode=6973&catCode=1328

http://www.drumcenter.pl/product.php?where[id]=423&ord=cena_dc&how=asc&where[grupa]=60&where[producent]=39&where[podgrupa]=24&sid=04a2e8706dd21b75d41e500992c21735 wyraźcie swoje opinie na temat tego twinu

Paiste 2002 z brązu b8 to mistrzowska obróbka, wykonanie i brzmienie, kiedyś miałem "Crasha, Ride i Hi hat" przez jakiś czas i bardzo fajnie brzmiały w sumie najlepszy set z B8 z wszystkich firm.

Ja tam gram na pałkach LA Specjal Heavy Rock 5A z drewna hickorowego i średnio jedna para starcza mi na miesiąc gry, w zasadzie moją pierwszą parą pałek to były te kupili mi je rodzice jak miałem 4 lata, no i do dziś je mam szkoda tylko że główki się stępiły, no a co do tego to muzycy w moim rejonie mówią na te pałki "Są to pałki do zadań specjalnych", drewno hickorowe jest bardzo dobre bo wytrzymuje bardzo długo, a co grubości, to rok temu w czerwcu był w moim mieście w szkole muzycznej Mich Markowich (jeden z najlepszych werblistów na świecie, pochodzi z USA) no i on mówił że jego pierwsza para pałek to była najgrubsza jaka jest dostępna na rynku no i do dziś używa tego modelu nie pamiętam nazwy ale nazwa to coś koło DC1 czy coś w tym stylu, no i on mówi że im grubsza pałka tym prościej można poznać anatomie pałki, jak pracuje ręka, jak dobierać uderzenia i lepiej można sobie wyrobić przeguby, co mnie najbardziej zdziwiło on bardzo szybko robił BackSticking na tych pałkach i Stick on Stick też robił w bardzo szybkim tempie, wszystkim tym którzy byli na tym warsztacie to szczeny opadały.

no te everplaye no to mam 3 lata, a mapexa 2 lata, no i mam jeszcze jeden z Pacifica który jest z mojego pierwszego zestawu i mam go z 6 lat ale już go troche rdza chyciła, no i mam jeszcze statyw amati pod hihat ale w nie urzystku no i drugi polmuza też w nie użytku

hmmm też mam doczynienia z muzą od 4 roku życia :P :P :P, hmmmm no zgadzam się z Anfortem, ja tam dwa statywy z everplaya i nie nażemak jakoś, a też gram często koncerty w tygodniu średnio 2 koncerty i jeszcze mi się nic takiego nie przy trafiło.

To jest chyba nawet pewne że te statywy są robione w jednej fabryce, fakt co fakt to Chińczycy wymyślili talerze a Turek widział w tym interes no i zwinął i zaczął produkować, podobnie jest ze wszystki, jak dla mnie statyw musi być solidny, czyli głównie zwracam uwage że by był solidny no i jeżeli jest to łamany to to też patrze na długość ramienia, fakt co fakt statywy polmuzowskie czy amati chodzą na allegro za astronomiczne ceny no bo często dochodzą do 80 zł, no a ja jak bym miał kupić takiego polmuza czy amati za 80 zł to wole kupić nowy nawet lepszy za 120 zł na przykład taki stagg mam taki statyw w domu stagga i nie jest to szczyt marzeń ale stoi i trzyma blaszke, ale co do statywów amati i polmuza to nie ufam bo są cżęsto przerdzewiałem no i odkręcić coś to potem jest problem z przykręceniem. Czytałem jeszcze w tym temaci jeden post że komuś spadła china i się wygieła a potem pękła, ja nigdy od nikogo czegoś takiego nie słyszałem, czy jest możliwe że by blacha podczas gry spadła ze statywu, chyba tylko w tedy jak jest słabo statyw po podkręcany, no i zgadzam się z tym że sprzet który do polski trafia jest do kitu no bo w przypadku pałek to jest selekcja że te lepsze idą do bogatszych krajów a te resztki co zostają to do polski i innych krajów postrzeganych za biedne.

wpierw musze je zeskanować :P :P :P, no ok w sumie masz racje w tym co teraz gadasz :P.

a czy ja powiedziałem że tyle umniem ???, mi się wydaje że nie, po prostu uważam że bez sensu jest gadać o kimś że się nie zna. Ja sobie doskonale zdaje sprawe z tego że wy mnie teraz za Lamera bierzecie. no Pearl jest droższy ogólnie jest że tak powiem bardziej popularniejszą i starszą marką niż Mapex, Popatrz że by kupić odpowiednik Pro M Mapexa to ile musiał byś w pearl zapłacić ?, więc powiedz mi co ma takiego ten statyw pearla czego nie ma ten statyw Everplaya, bo nie odpowiedziałeś na to pytanie :-).

Ja sobie zdaje sprawe że możliwe że mnie zbanują, ale powiem tak w muzyce nie ma muzyków doschonałych są tylko bardzo dobrzy, a taka jest prawda że każdy perkusista dąży do doskonałości i żeby to sprostować to powiem tak bo najprościej jest powiedzieć że ktoś się nie zna po prostu każdy ma swoje zdanie i to jest moje zdanie a grałem na wielu rodzajach perkusji co nie uważam że cień się nie zna po prostu jak on może powiedzieć że widać znawce skoro mnie nie słyszał. Jak to zawsze mówiłem "Nie narty czynią narciarza" nie sprzęt czyni was dobrymi pałkerami lecz zdolności. a i się za debeściaka się nie uważam po prostu gram bo lubie i to ma mi przyjemność sprawiać.

Jeśli uważasz że się nie znam to jest twoje zdanie. Chcesz to ci prześle takie etiudy batalistyczne w których nawet 4 linik nie zagrasz, co dopiero całe. Nie sztukom jest komentować innych, jeżeli zagrasz wszystkie rudimenty w tępie 160 przez 5 minut grania każdej to możę zagrasz te etiudy, jeśli nie zagrasz to ja tu powiem "widać znawce". A widze że zabardzo sugerujesz się firmą, i moje pytanie zabrzmi co ma ten Pearl czego nie ma ten EverPlay

No ja się z tobą przyjacielu nie zgodze niska cena = mizerna jakość, bo wiem posłuże się takim przykładem że Mapex ma gorzej obrobione gałąski niż stagg, wiesz ja myśle że statywy się nie mają prawa szybko zespuć, bo on tylko stoi i trzyma blache ewentualnie blachy, ewentualnie wszystko. Więc nie sugerujmy się markom, bo w Pearlu płacisz dużo za znaczek, po za tym chyba wszyscy już wiedzą że bębny pearla nie należą do zbytnio dobrych, są po prostu przereklamowane, Mapex ma tańsze i lepsze bębny niż pearl i pearl nigdy im nie dorówna, Pearl ma beznadziejne kolory, beznadziejnie obrobione drewno więc nie ma co się sugerować tak markami w dzisiejszym świecie wiesz może kiedyś statyw pearla różnił się od innych ale w dzisiejszych czasach nie warto się markom sugerować

Są jeszcze tańsze statywy łamane dla perkusistów z pustszym portfelem, choćby taki STAGG robi statywy już od 120 zł, a Basix 130 zł, no i są łamane może nie aż tak solidne jak Mapex czy inne, ale dla osób z mniejszą kasą w sam raz, ja osobiście nie uznaje statywów, polmuza i amati, bowiem miałem z nimi pare nie przyjemnyk wpadek, i kolejną rade dam jak dodają do statywów gumki (często dodają też filce), to te gumki to wymiencie na filce, bo w filcu brzmienie jest troche donośniejsze i głośniejsze po za tym blaszki żadziej w tedy pękają, osobiście nie wiem jak to jest możliwe że by blacha podczas koncertu spadła no ale różne przypadki chodzą po ludziach, dla tego ja ustawiam się zawsze 1,30 min przed koncertem w tedy mam czas na rozłożenie garków posprawdzanie czy wszystko jest poskręcane itp, nastrojenie i na nagłośnienie i jak będziesz kupował twina to broń boże że by to nie był Mapex i Janus przepłącisz a według mnie mapex i janus ma je beznadziejne bo prawda jest taka że stopy i twiny mapexa nie robią perkusiści tylko technicy, a jak technik który nie ma doczynienia zgraniem zrobi coś dobrego ?, one ładnie wyglądają ale nie są dobre, osobiście polecam twiny i stopy z: Doppler Drums (miałem taki 7 dni na chacie i był cacy miał ostrego kopa) i Yamahe bo są bardzo solidne. a co do blach to ja miałem set Orion Vizzius ale sprzedałem go za 900 zł jako używany i dodali mi splash z Solo Pro 10" no i mi się powyginał :-(. Ale Orion ma całkiem fajne blaszki.