Gerard

Wiesz, to przeważnie jest kwestią przypadku: po koncercie podchodzi do Ciebie człowiek, który bardzo chce, bo mu się spodobało bębnienie. Siadasz z nim, z innymi i "uczysz". Oczywiście trzeba być świadomym, że nauczyciel niszczy ucznia, więc podajesz jedynie podstawy, pokazujesz technikę, sposoby jej ogarnięcia, a reszta to wyobraźnia ucznia, jego wysiłek, jego pasja i głód jego. Jasne, salę musisz mieć, pałki, werbel, pad... I cierpliwość. I serce. :-) .

What is Shuffle Rhythm? Shuffle rhythm is a specific 8th note rhythmic feel. It is based on triplet subdivisions of the beat rather than on dividing each beat perfectly in half (a.k.a. straight 8th notes). Itâs easiest to understand it by hearing it. It is a very familiar rhythmic feel thatâs heard in rock, blues, and jazz. Listen to the examples on the exercises page for this lesson. Shuffle eighth notes alternate a long note and a short note. The long note falls on the beat and the short one in-between on the upbeat. You are essentially playing the eighth note triplet, but not playing the middle note of the triplet. You may think of the first two notes of the triplet as being tied together or, just missing the middle note of the triplet.

Po dwóch latach to już się gra chałtury za kasę. Ale słyszałem opinie, że dopiero po ślubie można.

http://krainaksiazek.pl/Anatomy-of-Drumming:-Move-Better-Feel-Better-Play-Better,9781511590044.html http://allegro.pl/anatomy-of-drumming-move-better-feel-b-john-lamb-i6623385476.html

Super, zwłaszcza chwytająca za serce frazka tomy-hh (1:00). Moja mnóstwo zadowolona. :biggrin: .

Koronkowa robota, że też Ci się chciało. :) Ale masz "dryg" do zegarmistrzostwa. Mnie się podoba. Pozdrówka. :cool: .

Piąta rano, znalazłem miejsce... Ciekawe, jak brzmiałyby bębny w tych warunkach? https://www.youtube.com/watch?v=HgRIL6EKg-c&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=igmuESLtmSk&feature=youtu.be :) .

Seth, masz doświadczenia weselne, czy gadasz, żeby gadać? Robota ciężka (noc), ale lecisz po akordach i dajesz radę. Zestaw wystarczający. .

TAK! Bez słuchawek zniszczysz sobie słuch ćwicząc w małym pomieszczeniu.

drumm3r, służę pomocą. Rozpocznij przygodę :)

To proste. Gdybyś grał 5 czy 10 lat, miałbyś pojęcie, a jeśli nigdy nie grałeś w ten sposób, to go nie masz. Poruszasz się w sferze wyobrażeń, więc fałszu.

Radzi sobie świetnie tradycyjnym! A Gadd, Weckl, Colaiuta, Igoe? I zamiast powiedzieć "nie wiem, nie grałem tradycyjnym", wyrażasz opinie na temat, o którym nie masz pojęcia. Mnie to bawi. Pozdrówka! :smile: .

Pewnie, że tak. Co Ci szkodzi poznać/doświadczyć czegoś nowego? Kilka minut dziennie i po roku-półtora śmigasz jedynki, dwójki, paradiddle. Uczenie się nie jest stratą czasu, przeciwnie, Twoje życie staje się przez to dłuższe (i ciekawsze). :)

Ależ Profesorze, tradycyjnym też można "ciosać", jeśli się ma mentalność drwala, albo gdy sytuacja tego wymaga. Żaden problem. :biggrin: .

Tak właśnie było ze mną! :) Podejrzewam, że nigdy nie grałeś tradycyjnym. Ten chwyt daje specyficzne, inne (nie lepsze-gorsze) poczucie komfortu, większą "wolność" od pałki, jakby nic nie ważyła, a przy tym mam o wiele lepszą jej kontrolę. Mówię o swoich subiektywnych odczuciach. Nie ma znaczenia, jak trzymamy pióro, ważne co piszemy, NIE? Pozdrówka :) .