t0msh

Cze wszystkim, Sprzedaję tytułową blachę i zastanawiam się nad jednym mankamentem. Czy to jest Jazz czy nie Jazz... Z tego co kojarze to ride'y z serii HHX miały zawsze w nazwie "Jazz", natomiast HH nie miały (HH Manhattana Ride) Z tego co pamiętam też, jak ją kupowałem, to sprzedający sprzedawał jako SABIAN HHX Manhattan Jazz Ride 20' ale na talerzu napisane jest jedynie Manhattan i rozmiar. Teraz sam sprzedaję i nie jestem pewny a nie chciałbym nikogo oszukać. Mogę załączyć próbki dźwiękowe, może ktoś mocniej zorientowany jest w stanie rozpoznać po brzmieniu. [ Dodano: 17-07-2015, 16:09 ] Zdjęcia w ogłoszeniu: http://olx.pl/oferta/hhx-manhattan-ride-20-CID751-IDaSfC7.html

Będzie działać ale tylko na Twoim zestawie. Spróbuj znaleźć najpierw idealne ustawienie w warunkach salkowych i na swoich bębnach, bez zanikających czy dublowanych sygnałów. A teraz wyobraź sobie, że to samo musiałbyś zrobić w warunkach koncertowych. Moim zdaniem to nie przejdzie. Nie znajdziesz uniwersalnego ustawienia.

W prawdzie o Alesis Sample Pad nie wiem nic, mogę Cię zapewnić, że zważywszy na wielorakość naszych instrumentów (i tu pokuszę się o stwierdzenie, że dwóch identycznych na tym świecie nie znajdziesz), a także granych przez nas stylów czy w przypadku laptopowców, używanego softu i kart dźwiękowych oraz innych wszelakich mających mniejszy czy większy wpływ na to jedne i jedyne mające sens ustawienie - PrimaSort! Kręć więc gałkami, kombinuj, instrukcję modułu przeczytaj - warto! A niżej masz opis 4 kluczowych parametrów: http://www.drummagazine.com/plugged-in/post/all-you-wanted-to-know-about-drum-triggers/P4/ Cały artykuł z resztą polecam.

odświeżam A próbował ktoś zastąpić metalowe czy nylonowe podkładkami ze skóry? Mój wuj ma zakład tapicerski i pomyślałem sobie że zajdę do niego, zbiorę skrawków różnej grubości i miękkości, powycinam i poeksperymentuje na jednym tomie. Jak coś z tego wyjdzie dam znać

hehehe właśnie siedziałem na allegro i szukałem czegoś takiego... hmmm.. trzeba to zrobić. dam cynę co z tego wyszło

czy ktoś już może miał do czynienia z czymś takim? http://drumcenter.pl/product-pol-2021-Kick-Port-Bass-Reflex-Czarny-.html wzmacnia niskie częstotliwości, brzmienie staje się głębsze, cieplejsze, bardziej skupione. Szukam różnych rozwiązań aby uzyskać taki efekt tylko 200 zł trochę odstrasza ale może warto, ciekawi mnie czy ktoś już tego używał

myślę, że bardziej chodzi o zabawę i jak najbardziej się pod to podpisuje. Na mnie czeka stary standardowy drewniany werbel, z którym chce trochę poeksperymentować. Przede wszystkim chcę go spłycić do głębokości około piccolo. Wystarczy dobra wyrzynarka, trochę papieru ściernego i cierpliwości. Jestem typem majstra i strasznie lubię bawić się w takie rzeczy więc jak najbardziej popieram kolegę Plemnika : )

mmm... szkoda : (

ekhm... ... przepraszam tak cicho i skromnie zapytam o te nagrania... ciekawość zżera mnie strasznie

ja również jestem zainteresowany tymi próbkami... strasznie jestem ciekaw jak brzmi bo sam posiadam catalinkę

co w brzmieniu zmienia zmiana obręczy na drewnianą? w jakim kierunku poprawia się brzmienie? również jestem posiadaczem tej gretschynki i werbel to rzeczywiście najsłabsze ogniwo

a może to strojenie "trochę luźniej" było po prostu za luźno? wydaję mi się, że albo masz flaka albo źle uderzasz... przyjrzyj się może swojej technice uderzania, może w tym tkwi problem

odświeżam od dłuższego czasu o myślę aby otriggerować akustyka, przepuszczenia tego przez kontroler, poprzesz który to mógłbym operować przede wszystkim efektami, czasem skompresować, czasem nadać pogłosu, czy nawet zfazować niekiedy... wszystko zależy od podejść do tematu muzyki jaką chcemy tworzyć. Tak sobie myślę, że fajnie by było, każdemu kawałkowi z osobna, nadać charakterystyczne brzmienie, oryginalne tylko dla tego numeru. A jak by to się sprawdziło przy koncertowym nagłaśnianiu...? zamiast mikrofonów stosujemy triggery, sygnał leci do kontrolera a ten... no właśnie... tu mam zagwozdkę: jeśli jeszcze przepuścimy to przez program komputerowy, to czy sygnał na wyjściu z głośników nie będzie, względem uderzonego, trochę opóźniony? A jeśli tak to macie jakieś inne pomysły? Jak stosując taką metodę na scenie sprawić aby sygnał wychodzący był najbliższy (w czasie) temu pierwotnemu, wywodzącemu się wprost spod pałki? Szczerze nie rozglądałem się jeszcze za kontrolerami ale może ktoś się orientuje, czy czymś takim jest jakakolwiek możliwość manualnego sterowania/przełączania pomiędzy zapamiętanymi wcześniej ustawieniami efektów? Tak, aby np, co kawałek, czy nawet 2 lub 3 razy w ciągu kawałka, móc przeskoczyć pomiędzy zapisanymi ustawieniami. Dało by to nie mało możliwości w konfigurowaniu brzmienia, nadawaniu mu na bieżąco charakterystyki danej temu co aktualnie dzieje się w eterze.

a czy ktoś sie orientuje gdzie w Warszawie, tudzież okolicach najbliższych można amedie obstukać? Szukam i szukam i coś czuje że będę musiał do albo do Poznania, albo do Lublina czy Bydgoszczy zasuwać....

dziękować dziekować :!: dam znać jak tylko coś będzie już wiadomo. Na święta jadę do dziadka, nie dawno zrobiłęm prawko więc obiecał mi sprawić jakieś nieduże autko. Chyba jednak poproszę aby się wstrzymał. I tak przez całe życie woziłęm się ikarusami (tudzież solarisami ;) ) więc nie zaszkodzi jeszcze trochę poczekać. Dramsy priorytetowo :cool: