olli

http://www.philcollinsdrums.com/fr/batteries.html Tu jest WSZYSTKO na temat jego bębnów na przestrzeni lat :smile:

Powrót na scenę jest mało prawdopodobny, ale niedługo ma wyjść nowa płyta ;)

Dzisiaj do rodziny dołączył Sabian HH Dark Crash 17". Pozdrowienia dla Francuza :smile:

http://www.youtube.com/hudsonmusicdvd#p/u/3/jPiUdJ0hbiY Kurka wodna, ale mu to brzmi fantastycznie :smile: Czy mi się wydaje czy wydaje nowe DVD?

Yo, wreszcie sobie zmieniłem naciągi :roll: Dzisiaj trochę lepsze zdjęcia.

Tylko 3, ewentualnie Chili Zet :smile:

Cóż, kapitalna sprawa :smile: Czuć różnicę pomiędzy talerzem za 300 i za 1000zł :smile:

Zgadza się. MOstry, wyślę Ci zaraz próbki na PW.

http://www.youtube.com/watch?v=65-MsSPB_Q0 Anesthetize Masakra, patrząc na jego gre na tym filmie, wydaje mi się jakby chwilę wcześniej ktoś mu powiedział, że nie umie grać :lol:

A no, doszły dwie nowe blachy - Sabiany: HHXtreme Crash 16" oraz HHX Stage Ride 20" Pierwszy krok w kompletowaniu mojej wymarzonej serii :smile:

Tylko bez obrażania proszę :neutral: Nie porównuj Weckla do jakiegoś Sancheza. Napisz do Weckla i poproś, żeby Ci nagrał coś polirytmicznego. Nie zdziw się czasem. No no Sanchez to też nie jest byle ktoś, podejrzewam że wcale nie jest gorszy od Weckla, wystarczy odpalić obojętnie jaki koncert Pat Metheny Group ;) A nazywanie Weckla pajacem to już w ogóle bufonada :cool:

Całkiem przyjemna muza, perkusje też chodzi prawidłowo ;) O tak, to był bardzo dobry koncert :smile: Pozdrawiam i do zobaczenia na jakimś następnym Chesterze czy tam Jojo... ;) :smile: Filip

Nie jestem zagorzałym fanem MJ, ale W mediach łatwo jest kogoś oczernić bez dowodów i tak właśnie się stało. Jak mamy pokazać Ci coś czego nie ma, to może lepiej ty nam pokaż dowody że był pedofilem ;) MJ był wielki i to jest fakt.

Że jest fajna dla fanów DT, ale jej wartość edukacyjna jest niska. mozesz to jakos rozwinąc? owszem. to sa wycinki koncertow, pornoy cos tam gra, troche mowi. Tak jest, mało tam naprawdę ciekawych rzeczy dla ludzi nie związanych z DT. Same bębnienie jest ok, super brzmienie, precyzja ale wszyscy dobrze wiemy, że Portnoy jest mocno schematyczny i poza kilkoma czadowymi młynkami i bitami, które i tak są na płytach wiele nauczyć się nie można ;)

Ale to za inaczej jak Terry Bozzio - on gra bez zespołu. P.S. chyba czas skończyć z offtopem.