Skocz do zawartości
Harrydrums

Custom gary i lutnik perkusyjny?

Rekomendowane odpowiedzi

Wlazłem dzisiaj na stone precision Drums i do mojej głowy zawitała ciekawa myśl... Co by było, gdybym zrobił sobie cały zestaw? tj. nakupował korpusów kellera, kupił hardware np. Pearla (taki jak np. w Referencie), kwestię artystyczną zlecił swojej dziewczynie a odwierty, lakier itp... no właśnie... KOMU?! Odpowiedź niby prosta - lutnikowi. Ale jest i pytanie zwrotne - któremu? Jak patrzyłem na lutników w necie to wszędzie tylko jacyś, co skrzypki robią, albo odjechane gitarry. A mi trzeba specjalistę od bębnów, takiego, który wie, który lakier dopomoże, a który wszystko zepsuje... Wiem że działali na tym forum ludzie, którzy zrobili sobie werbel. Nawet czytałem posty. Czy jednak ktoś robił całą perkę (tj BD, TT itp) ??? Wiem, że te korpusiki w dobrych łapach potem mają status hi-endowy, a ta klasa rządzi się swoimi własnymi prawami i oczywiście stawkami. Coś mi się wydaje jednak, że te stawki można obejść działając w ten właśnie sposób... CO Wy na to? Czy ktoś ma znajomego lutnika? Który ładnie pomaluje jakiego sunbursta, albo coś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ebay'u jest kupa całych zestawów robionych na Kellerze, czasami śmiesznie tanie...

 

Bertrand miał zamiar robić całe sety, ale chyba to nieopłacalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o wiercenie to zależy gdzie będziesz te korpusy kupował. Firmy w Stanach, mające w ofercie korpusy i ogólnie części do perkusji oferują wiercenie lub samo rozrysowanie na korpusie dzie co wiercić zależnie od rozmiaru i ilości lugów of course. W niektórych sklepach dostajesz taką usługę za free(+ robienie krawędzi) pod warunkiem, że do skorupy weźmiesz od razu hw.

Jak się ma sprawa w Polsce to niestety nie wiem, znając nasz kraj zapewne ujowo. Na Twoim miejscu uderzyłabym do Bertranda z zapytaniem czy podjęliby się tej pracy, a jeśli tak to za ile. Pomijam fakt, że w kwestii budowy bębnów robienie czegokolwiek w Polsce bym sobie odpuściła.

Kiedyś na PDF wynalazłam jakąs brytyjską firmę w tym temacie, poszperaj a może trafisz.

 

Kwestia lakieru: tak samo Bertrand lub po prostu zapytaj lutnika gitarowego, w jednym i drugim przypadku chodzi o lakierowanie drewna instrumentu, moze nie robi mu różnicy czy maluje dechę czy beczkę :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro chciałbyś zrobić total custom set mega wypas to zabrałbym się za to osobiście od początku do końca (no może nie do końca).

Odwierty może zrobić ci poprostu dobry stolarz - to przecież nic trudnego, nie potrzebny jest tutaj odrazu lutnik wierz mi, bo odwierty z reguły robię samemu.

Lakierowanie jeśli nie miałes z tym nic wspólnego zlecasz lakiernikowi takiemu który maluje meble i po sprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko że takie odwierty muszą być super-mega-hiper dokładne. W przypadku bębnów różnica jednego mm może skutkować tym, że bębny będzie się słabo stroiło i mogą być problemy z rezonansem. To samo ma się do lakieru. A stolarz - no nie ukrywajmy - to nie lutnik. Jak jakby porównać kowala do zegarmistrza... Pozdro Pisałem z lutnikiem - powiedział, że jedyny lakier, jaki można bezkarnie położyć na bębny, to elastyczny na bazie akrylu... Bejca odpada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bejca odpada...

Super niusy...możesz sprecyzować ? Co jest nie tak z tą bejcą ? Bo wielu z nas (forumowiczów) ma wręcz odwrotne zdanie... ;-)

 

Poza tym do wiercenia nie potrzebujesz lutnika - wystarczy pewna ręka i dokładność Twojej pracy . Jeśli to ma być total custom to musisz zrobić wszystko sam bo jeśli zaniesiesz komuś do wiercenia , komuś innemu do lakierowania to zostaje Ci przykręcenie żelastwa i nastrojenie naciągów - co w tym niby customowego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co niby jest customowego w Ever Playach? Albo w Yamahach? Kiedy je zobaczysz, to zobaczysz, co to znaczy custom:P No a bejca - bejca jest do drewna po prostu. Nie daje nic, prócz kolorku, zabespicza p[rzed syfem, robalami, wilgocią... a doby lakier potrafi podnieść walory brzmienia (np. Stradivariusy były takie świetne, dzięki lakowi, który był używany do ich produkcji) Potrzebuję bębnów na maxa pofesjonalnych i świetnie brzmiących. No i okazale wyglądających (dlatego sztuka na korpusach) Dlatego hardware pearla (taki jak Reference), Optimounty itp. Bejca do tego nie zagra. A ni nie wyglądnie. Sam zrobię tyle, ile będę uważał, że zrobię to dostatecznie dobrze. Nie chcę pokaleczyć korpusów, ani ścierać popękanego już lakieru... No i bejcą nie zrobię sobie fade'a:P No i ;lakier będzie potrzebny do zachowania sztuki, która się na bębnach znajdzie...

Teraz zbieram kasę na korpusy i ściągam je z USA, botem będę zbierał na hardłer, potem się za to weżmie moja. Jak nazbieram wystarczająco dużo na lutnika, lakier itp, to wiozę wsio do niego. Planuję dwa sety - jeden ModernFusion (Maple 5ply, 3.3 mm BD20" TT 8" 10" 14" i FFSa, którego będę miał niedługo) i VintageJazz (Mahogany 6ply + 10ply re-in 4.0mm + 6.7 Re-in BD 18" TT 12" 16" i 14x5 Maple - werbelek) Z racji ogromu przedsięwzięcia, będę musiał powoli na to zbierać... Ale plany już są, i jeżeli wsio wyjdzie, to efekt będzie zabójczy. Jestem już wstępnie umiówiony z Lootnickiem na Marzec 2008:PPPPPPPPPPP Oizdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co niby jest customowego w Ever Playach? Albo w Yamahach? Kiedy je zobaczysz, to zobaczysz, co to znaczy custom:P

No spoko - jeszcze nigdy na oczy nie widziałem tych beczek :)

No a bejca - bejca jest do drewna po prostu. Nie daje nic, prócz kolorku, zabespicza p[rzed syfem, robalami, wilgocią... a doby lakier potrafi podnieść walory brzmienia (np. Stradivariusy były takie świetne, dzięki lakowi, który był używany do ich produkcji) Potrzebuję bębnów na maxa pofesjonalnych i świetnie brzmiących. No i okazale wyglądających (dlatego sztuka na korpusach)

Widać , że nie czytałeś działu remontowego bo o wykańczaniu korpusów jest mnóstwo informacji .

Poza tym to jak najbardziej będzie to custom - tyle tylko , że nie Twojej roboty :D więc pomyśl ile będzie Cię kosztowało to wszystko i czy w tej sytuacji nie łatwiej kupić gotowe customowe beczki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do bejcy to to jest TYLKO kolor to nie zabezpiecza i nawet wysokie pearle są tym malowane [bo jak inaczej nadać im oczekiwany kolor]

Co do fade to owszem nie robi sie go bejcą, robi się to barwnym lakierem [nie wiem dokąldnie co to za lakier] i sprawny lakiernik ci to zrobi jednak potrzebuje on najlepiej obrotowego stołu. Wiem bo mój lakiernik od kolumn mi coś takeigo proponował ;-)

Co do stradiwariusów i innych skrzypiec oraz wszelkiego rodzaju kontrabasów to tego sie nie lakieruje, to jest politurowane [ taka oldschoolowa lakierobejca].

Są to takie płatki żywicy [szelak] które miesza się z alkoholem lakowym (jakoś tak) i nakłada wacikiem, proces trwa bardzo długo jest mega kosztowny, i zrobi ci to TYLKO profesjonalista. Żeby się tego nauczyć trzeba czasu dlatego specjalistów którzy to umiom jest niewielu. Ponoć są kolesie [nie wyrażę się o takich] co nakladaja to pędzlem ale to NIE TO SAMO. Szelak nabedziesz w Waszawie na stalowej i w sklepie polecą ci tez gościa co to nakłada.

Innym ekskluzywnym wykończeniem może być nasączanie korpusów olejem, wygląda to bosko gdyż w dodtyku masz naturalne drewno ale: zabezpieczasz się tylko przed wodą, brud i co najgorsze tłuszcz czy smar moze ci się przyczepić do korpusu a wtedy zbierzesz to tylko papierem ściernym.

Możesz jeszcze zrobić woskowanie korpusów ale nie miałem z tym nigdy kontaktu wiec nie powiem ci za wiele.

 

[ Dodano: 30-08-2007, 10:46 ]

no i jeszcze kwestia finansowa, nie wiem czy cała taka operacja nie wyniesie Cię wiecej niż kupno tej samej lub wyzszej klasy bębenkow dobrego producenta. No ale custom to custom..... :-)

 

[ Dodano: 30-08-2007, 10:56 ]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Politura

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swego czasu liczyłam ile wynosi złożenie bębnów z części, wychodzi sporo taniej niż gotowe beczki z wyższych półek aczkolwiek nigdy nie wiesz jaki uzyskasz rezultat końcowy. Do tego dochodzą koszty transportu- firmy amerykańskie przeważnie wysyłają paczki kurierem a korpusy będą i ciężkie i duże objętościowo zwłaszcza przy dwóch setach. Do tego jak zwykle koszty typu vat i cło.

 

jeśli stać Cię na koszty i ryzyko, że coś się może kopnąć to ja jestem za. Mnie nie stać więc dałam sobie spokój narazie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jednak jeslibys zamawiał korpusy ze stanów to na bank znajdzie sie grupa chetnych aby dołozyc sie do zamówienia [np korpusami werblowymi]. wtedy tansza byłaby wysylka.

sam bym jakis korpusik nabył bo mam komplet lugów od gretsch'a i maszynkę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...