Skocz do zawartości
TheJounge

Talerze do Jazzu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , chciałbym zasięgnąć waszej porady , na temat talerzy typowo pod jazz. Naciągi już sobie dobrałem , teraz czas na talerze. I tu pojawia się problem , ponieważ tak naprawdę nie wiem , po jakich prestiżowych markach talerzy szukać. Jedyne co mi sie obiło o uszy to seria JC z Anatoliana , gdzie wyjątkowo przypadł mi do gusty Smooth Ride 20'.Niestety co do hihat'u , czy też crasha nie mam zielonego pojęcia :doubt: .Crash powinien być o charakterze lekko ciemniejszym , jednak takowego nigdzie nie mogę znaleźć. Powiedzmy , że mój budżet jest do 2 tyś złotych. Macie jakieś propozycje?

 

 

P.s Słyszałem że seria K od Zildka , byłaby jakąś alternatywą , jednakże cena chodźby samego hh lekko mnie odpycha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anatolian JC ma w swojej kolekcji hi-haty, a ridy również znakomicie służą jako crashe. Jeśli chodzi o inne tanie, a świetnie brzmiące marki, to obaczaj sobie firmę Dream. Szczególnie seria vintage bliss, z której ja mam min. crash/ride 20 i brzmi zabójczo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anatolian JC (jazz collection) polecam tą serię. Dawno nie widziałem/słyszałem takich blach.

Ta seria to zdecydowanie najlepsza formuła do Jazzu. Możesz też się rozejrzeć w blachach Dream.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Barw w Jazzie jest tak dużo, że ciężko z miejsca powiedzieć jaka seria będzie Ci pasować.

Przyklad? Bardzo klekoczące talerze z lat 80-tych Paiste Sound Creation. Gra na nich dużo jazzmanów.

Moim zdaniem mimo wszystko nie powinieneć pytać o porady na forum. Pograj jazz na sprzęcie którym masz, pogadaj z muzykami i wtedy wyrobisz sobie pogląd na to jak powinny takie blachy brzmieć. Jako, że mam bardzo dużo talerzy Paiste (nowych i starych) to stwierdzę, że równie dobrze zagrasz jazz na 22 Masters Dark Crisp(bardzo klekoczący ale ciemny talerz z suchym atakiem, podobny do Istanbul Empire), Paiste Traditional, nawet na starych rockowych blachach typu 2002, które po 30 latach zmatowiały i nie są tak mocno szeleszczące.

Innymi słowy prawie nie ma recepty na jazzowe brzmienie. Ian Froman gra na ultrasuchym prototypie Paiste 18 cali. Bill Stewart gra na swoich suchobrudnych talerzach Zildjian (K Custom Dry Complex Ride), ktośinny znowu zagra na płaskich talerzach a nieżyjący Joe Morello grał na bardzo jasnych Sabianach.

 

Może lepiej byłoby przejść się do większego sklepu muzycznego i przepatrzeć jakieś serie?

 

No i jak pisał StawRos - Dream na pewno nie zawiedzie tylko musisz trafić na dobry egzemplarz bo u nich każdy talerz to praktycznie unikat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shalaq dobrze prawi. Np. w jazzie fusion to i Zildjian Earth ride sie sprawdzi ;-)

Tu sie wypowiem o Paiste glownie, bo najlepiej je znam.

Stare Paiste 2002/Giant beat nadaja sie do wszystkiego (wiem "z ucha", bo mam) poza ekstremalnymi gatyunkami muzycnzymi wymagajacymi wyjatkwoej definicji i projekcji "volume". Podobnie lzejsze (typowe) Formula 602 (tez mam).

Z kolei Paiste Sound creation ma wiele roznych kolorow, np. bright ride jest powiedzmy jak Paiste 602 medium ride "na sterydach"(nie moje porownanie, niestety). Z kolei dark ride nadaje sie do roznorodnyh zastosowan, jest dobrze zdefiniowany, nasycony i momentami dramatycznie ciemny w tle. Mellow ride to z kolei subtelniejsza blaszka.

Mnie sie wydaje,ze dobrze jest celowac w uniwersalne modele typu medium/thin crash, medium (do medium heavy) ride, a hi-hat to medium lub medium(medium light top)/medium(medium heavy bottom).

Oczywsicie Paiste oferuje takze blachy ciemniejsze, subtelniejsze czy bardziej ziemiste lub "trashy" w seriach Dark Energy czy TYwenty Masters Collection i Traditionals.

Rownie dobrze sprawdza sie do szerkoich zastosowan takze starsze umiarkowanej masy Avedisy czy UFIP-y z brazu B20, ewentualnie Meinl Byznace (mowie o seriach z B20, choc Paiste potrafi z brazu b8 i B16 produkowac blachy uniwersalne, Meinl tez). Ze o porzadnych blachach Istanbula/Bosphorusa/ewentualnie Turkisha/Anatoliana nie wspomne (choc pewniejszym wyborem z turkow bylby Istanbul/Bosphorus)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Anatolian JC (jazz collection) polecam tą serię. Dawno nie widziałem/słyszałem takich blach.

Ta seria to zdecydowanie najlepsza formuła do Jazzu. Możesz też się rozejrzeć w blachach Dream.

 

Podpinając się pod temat jazzowych blach od Anatoliana - polecam nasz najnowszy videotest - bestsellerowy model hi-hatu z serii Jazz Collection czyli "Czokolata" :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie zapomniałem o tym poście :roll: . Ale muszę wam sie pochwalić ;) . Kupiłem Anatolian'a Smooth Ride'a 20' oraz Brown Sugar HiHat 15'. Dla mnie ... po prostu bomba ! :cool:

Teraz tylko szukam crash'a , coś pasującego do mojego zestawu.Zważywszy na mój wyszukany gust , to proszę was o jeszcze jedną rade.Szukam crash'a ( 17/18') który będzie , no wiecie taką klasyczną "dużą bestią" z jednoczesnym długim wybrzmieniem , i nie koniecznie agresywnym ;) . Agresywności mi nie potrzeba na moim zestawie :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...