Skocz do zawartości
Gość Anonymous

Peavey, Stagg, EverPlay? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak talerze stagga moge w miare chwalic za dobre brzmienie w stosunku do innych producentow tak do bebnow mam dosc spory uraz.

 

Bebenki stagga nie naleza do najtanszych a ich jakosc oraz brzmiene pozostawia wiele do zyczenia, chcoaiz jak wszedzie perelka zawsze moze sie znalezc. Do Polski z uwagi na maly popyt na te bebny sprowadza sie na ogol bebny do polki 2000 PLN, stad tez brak przetestoania najwyzszych modeli tej firmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli może wybierać tylko z tych trzech, no to stagg do tego dla początkującego bębniarza polecił bym dokupić też blachy stagga, ale pomyśl czy nie lepiej dołożyć coś pieniędzy i kupić chociaż mapex q ? To wydatek rzędu 1500zł a z naciagami typu pinstripe brzmią całkiem całkiem- wiem po sobie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanow sie tez czy nie warto sprawic sobie uzywanych bebnow AMATI.... Kulotowe bebny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj bębnów stagg! Pomimo tego iż peavey produkuje piece gitarowe itp. zestaw brzmi o niebo lepiej od Stagg a nawet Premier za 1400zł. Aha. Odradzam też blachyb stagg. Już lepiej kup sobie jakieś oriony albo paiste z niskiej półki :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odradzam też blachyb stagg

Wszystkie? Bo mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odradzam też blachyb stagg. Już lepiej kup sobie jakieś oriony albo paiste z niskiej półki :razz:

:???: zabolało - tak sie składa że mam prawie najwyższą serię Oriona (Revolution Pro) i prawie najniższą (dostępną w Polsce) serię Stagga (DH) - Stagg wygrywa w przedbiegach, o Paiste z "niskich półek" się nie wypowiem bo szkoda liter.

 

Staggi zaczynają się od DH, ale lepszych nowych w tej cenie nie kupisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie kolega Paluch uznał że jeśli zestawy stagg są kiepskie to pewnie i blachy też są kiepskie, ew miał na myśli blachy jakie są dodawane do zestawów stagg'a, ale nie mi szukać sensu tej wypowiedzi :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chester to jest totalny niewypał EVERPLAYA... straszny dramat. Ale ta np. http://www.allegro.pl/item162465987_swietny_caly_zestaw_perkusyjny_w_kolorze_czarnym.html

nie jest juz zła.

 

Mam takowe bębny, naciągi REMO Pinstripe na tomach i EVANSA na werblu. I to gada :!: . Naprawde dobre bębny... tylko, że ja zakupiłem okazyjnie zestaw (używany) za 800zl już z wymienionymi naciągami i blachami (hh- PLANET Z, crash PAISTE 201 18'', Istanbul Radiant 16''- uszkodzony :(, ride MEINL LASER 20'' i chinka SOLAR 16'' :P) do tego jakies statywy z amatki i stopka w której jest pearlowski bijak-plastik. I jestem b. zadowolony z owego sprzętu :)

 

Morał krotki... szukaj używanych zestawów, bo czasem można wyrwać naprawde fajny zestaw. Pojedz z kims kto sie orientuje i na początek za 1000-1200 zl mozesz cos ciekawego znaleść. Po co masz wydawać kupe kasy na nowy sprzet... i tak jestes poczatkujący. Jak bedziesz miał juz konkretny staż i umiejętności... zainwestujesz w coś wypasionego.

 

P.S: WSZYSTKO TYLKO NIE POLMUZ :p mimo, że szanuje tych co maja takowe garki :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stagg peavey czy everplay? stagg tim to perkusja z kamienia z naciagami z przetopionych butelek po tanim winie a talerze sa wycinte z aluminiowej blaszki. wszystko ci sie poniszczy. peavey to raczej firma wzmacniaczy gitarowych. zostaje everplay ktorego wyzsze modele maja dosc dobra opinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a talerze sa wycinte z aluminiowej blaszki

to żart??Przeczytaj sobie na forum temat o talerzach ze Stagga. Grałeś kiedyś na nich??Mają bardzo dobra opinię, więc nie mów, żę są wyciete z aluminiowej blach...

A co do perkusji ze stagga to sie zgadzam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

grinder ma trochę racji - blachy dodawane do zestawów to totalny szit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi czlowieku slabej wiary o talerze stagga jako osobne sety tylko te ktore masz odrazu przy zakupie zestawu. stagg ma dobre chiny z serii dh i lion.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Złośliwość z jego strony bądź obelga :)

 

[ Dodano: 14-02-2007, 15:42 ]

A przynajmniej tak Cie nazwał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanow sie tez czy nie warto sprawic sobie uzywanych bebnow AMATI.... Kulotowe bebny...

 

też tak sądzę... tylko że dzisiaj dosyć trudno o porządny, zadbany zestaw tejże kultowej firmy... ja swoje szlifowane od środka i lakierowane na zewnątrz z naciągami Remo Ambassador, CS et cetera :D zapłaciłem 900zł (korpusy + cały hardware czyli stopa, statywy: pod werbel, pod hi-hat i 4 łamane Amati). także sądzę, iż warto szukać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym ci równiez odradzał tych wszystkich trzech zestawów. Jak za tyle masz kupowac Peaveya to kup se lepiej Premiera albo Mapexa lub nawet też Sonora czy Ludwiga. Ever Play to naprawde g**o warte ustrojstwo. A co do blach to radziłbym najlepiej samemu na żywo sprawdzić dzwięk blachy w salonie muzycznym czy u kolegi :) bo każdy ma inne gusta co do dzwięku i inne wymagania.

Pozdro...

 

[ Komentarz dodany przez: rosolak: 09-03-2007, 16:18 ]

Nie przeklinamy. Po 18.03 będą za to warny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jak na początek polecam padzik czy coś. i jakies pałeczki.. mozesz sie wykosztowac i kupic vic firth 5AN (moje ulubione ;]) i naparzać w pada, albo nawet w kant łóżka - jeżeli Ci sie nie znudzi po paru tygodniach, i bedziesz juz umiał poprawnie trzymać palki.. wtedy zacznij mysleć o zestawie

 

jeżeli juz umiesz trzmyać pałki, rozejrzyj sie za czymś uzywanym na miejscu. może jakiś znajomy ma na strychu polmuza, i opchnie za flaszke? może ktoś ma ever playa, który jak na początek przygody z bebnami jest idealny, bo brzmi poprawnie, i jakościowo jest nienajgorszy.

 

A po paru latach jeszcze Ci sie nie znudzi, znaczy ze złapaleś "bakcyla" 9ktos jeszcze uzywa tego slowa? :)) możesz zacząc myśleć o czymś lepszym :)

 

[ Dodano: 27-03-2007, 03:32 ]

i jeszcze słowo o Staggach.. polecam te droższe :) sam mam - i nie narzekam :) Chociaż jak je dostałem, i pierwszy raz gralem, to brzmialy tragicznie.. ale z czasem jakos sie rozegrały, i teraz jest znacznie lepiej. zwlaszcza polecam splasha 12 serii furia - ideał splasha :)

 

A wracając do tematu początków na perce.. jak bedziesz juz miał gary, polecam na pocztaek kup Hi Hat tylko, ale ten radze kupić już jakiś lepszy. Stagga nie testowalem, alchemy arty odradzam, jak juz to coś z PRO. Sam mam meinl classic, i mi sie podobają. brzmią o niebo lepiej od alchemy art'ów. Wiem, bo w sklepie porównywałem, mialem do wybory kupić secik meinl'ów, albo alchemy parów. meilne były droższe, chyba o 200 zl.. ale nie żałuje ani złowtówki.

 

Bardzo bym sie cieszył, gdyby klinik skołował partkie Meilnli, nie tych najtańszych, acz coś z średniej półki, i coś z profesjonalnej - koniecznie z próbkami dźwieku. jeżeli bedzie jakiś crash 15/16 jasno brzmiący, to kupie chętnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to sam kiedyś wybierałem pomiędzy tymi trzema, ale po co? Kup Mapexa Q jest o niebo lepszy od tamtych, różni się tylko brakiem blach, które i tak przy zestawach są do dupy.

Potem możesz na początek jakiś używany hi-hat kupić do 100złotych, crash jakiś i do nauki w sam raz. A później to już naciągi i co tam będziesz chciał. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MapexQ wcale nie jest o niebo lepszy od Premiera, jest praktycznie taki sam. Poza tym, orsi, kolor nie wpływa na brzmienie ;)

 

A i tak chyba Basix Neon jest najlepszy za tę kasę...

 

Aha - opcja szukaj jest u góry strony ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MapexQ wcale nie jest o niebo lepszy od Premiera, jest praktycznie taki sam. Poza tym, orsi, kolor nie wpływa na brzmienie ;)

 

A i tak chyba Basix Neon jest najlepszy za tę kasę...

 

Aha - opcja szukaj jest u góry strony ;)

 

Ehh..wtedy jakoś nie słyszałem o Basixie Neon, a szczerze żałuje, bo bym chyba go wybrał :smile: No ale na swojego Mapexa nie narzekam - co do Premiera słyszałem, że Floor słabo brzmi i ogólnie śrubki, etc. odpadają, ale nie grałem więc nie będę gadał ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też trochę ubolewam, że nie było na rynku Neona jak kupowałem bębny :) A floor słabo brzmi w każdej perkusji jak się nie umie nastroić :)

 

Poza tym nigdy nic mi od Premierka nie odpadło. Ma swoje wady (które z resztą tyczą się wszystkich zestawów z tej półki) - tak na prawdę dobre się tylko centrala i tomy, z resztą nic więcej mi już z niego nie zostało :) Ale fajny jest, nawet na większe koncerty z nagłośnieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...