Synapsa - mój zespół

[milhim]

Zapraszam do zajrzenia na profil myspace'a mojej kapeli Synapsa, jesli ktos lubi klimaty rock/hard rock/ metal to tutaj jest adres: :D

 

www.myspace.com/synapsa

 

a oficjalna strona zespołu tu:

www.synapsa.band.pl

 

Czekam na komentarze, odnoszące się do mnie jak i do całosci utworów ;)

[Olowasil]

:o Fajowe! Takie klimaty mi pasują. Fajna muza i teksty, które mają wyraźny sens. Tak trzymać chłopaki!

[gizmo]

Miłosh gratulacje. muzyka oki

[milhim]

dzięki ;)

[dirter]

Panowie...zajebiste!! :biggrin:

[Recco]

Co to za chinka szumi w tle ? (gniew :roll: ) nawet kozak :biggrin:

 

Muza niczego sobie, klimatyczna :smile: lekko mi hunterem niektóre kawałki zalatują

Ale in conclusion , alles zuzammen (przepraszam za mój niemiecki)

 

Bardzo mi sie spodobała :biggrin:

[Pinokio]

Nie wiem czemu tak pijecie sobie z dzióbków.

Mimo szczerych chęci, nie byłem w stanie wysłuchać żadnego numeru do końca.

Po prostu przerażała mnie niechlujność perkusisty i basisty.

Numery są zagrane najzwyczajniej nierówno, i z artykulacją pod tytułem "jakoś to będzie".

[milhim]

Co to za chinka szumi w tle ? (gniew :roll: ) nawet kozak :biggrin:

:

 

Zildjian China Oriental 18 ;)

 

Nie wiem czemu tak pijecie sobie z dzióbków.

Mimo szczerych chęci, nie byłem w stanie wysłuchać żadnego numeru do końca.

Po prostu przerażała mnie niechlujność perkusisty i basisty.

Numery są zagrane najzwyczajniej nierówno, i z artykulacją pod tytułem "jakoś to będzie".

 

Minimalne nierówności są w utworze Desperacja i Hell jeśli chodzi o perkę. Całość nagrywana sesyjnie począwszy od perki, więc proszę włącz sobie metronom i podaj mi przykład "najzwyczajnej nierównośći z artykulacją pod tytułem 'jakoś to będzie' ", bo to absolutna nieprawda jest abyśmy nagrywając płytę robili coś w stylu "aby było" itp. Basu nie komentuje, bo to nie moja działka, aczkolwiek mogę powiedzieć, że w 2 utworach nagrywana była przez innego basiste rok wcześniej niż pozostałe utwory i myśle, że stąd wynika różnica.

 

------------

Wiem, że trudno jest ci zdystansować się do tych numerów.

Jednakowoż odnoszę wrażenie, iż często ganiasz w około time'u, a nie z time'm.

Słuchacz odnosi wrażenie, że zaraz się to wszystko rozleci. Po prostu nie trzyma się kupy. :(

 

Sorry, takie mam wrażenie, i już.

 

Gdybym cię nie szanował, to bym powiedział... " super, ekstra klimat, wokalista jak w Tool, i tak dalej.. "

 

Mi nie jest trudno sie zdystansować do tych numerów. Ja rozumiem Twoje uwagi jako same w sobie, ale nie rozumiem na jajkiej podstawie są one osadzone. Chodzi mi o to, że Ty podajesz bardzo wielkie ogólniki, a mi zależy poprawiać jednak szczegóły, bo pojecie "zaraz się to wszystko rozleci" niczego nie ukazuje, bo jak słychać nic się nie rozleciało [mówiąc już w czasie przeszłym]

 

Pozdrawiam

[Pinokio]

Wiem, że trudno jest ci zdystansować się do tych numerów.

Jednakowoż odnoszę wrażenie, iż często ganiasz w około time'u, a nie z time'm.

Słuchacz odnosi wrażenie, że zaraz się to wszystko rozleci. Po prostu nie trzyma się kupy. :(

 

Sorry, takie mam wrażenie, i już.

 

Gdybym cię nie szanował, to bym powiedział... " super, ekstra klimat, wokalista jak w Tool, i tak dalej.. "

[aldi]

Ja też nie dotrwalem do końca. Muza nie dla mnie.

Dziwnie wokal brzmi jak jest śpiewany "lekko", ale w sumie nie można powiedzieć, że to nieciekawe połączenie.

Perkusja rzeczywiście trochę odstaje - ale tylko na początku utworów. Jeśli była nagrywana jako pierwsza to trochę tłumaczy, ale pierwsze wrażenie jest najważniejsze, więc może przez to Pionokio stwierdził, że pływa.

[milhim]

EDIT: 10.05.2013

Kolejna zapowiedź z naszej nadchodzącej EP-ki !

 

Zapraszam do przesłuchania zapowiedzi EPki mojego zespołu Synapsa nagrywanej na Tamie.

 

 

www.synapsa.band.pl

www.myspace.com/synapsa

http://www.facebook.com/synapsaband

[Spinofonia]

Witam.

Mnie sie podoba brzmienie basu. Gitary również nieźle wybrzmiewają - dają przestrzeń.

Dla mnie numer "Hell" jest the best.

 

Wokal w "zatracony" na zwrotkach jest fatalny, w refrenie a la Polski Hunter.

 

Za to w bębnach ładnie szeleszczą overheady.

 

pozdrawiam

SPinu

[milhim]

Witam.

Mnie sie podoba brzmienie basu. Gitary również nieźle wybrzmiewają - dają przestrzeń.

Dla mnie numer "Hell" jest the best.

 

Wokal w "zatracony" na zwrotkach jest fatalny, w refrenie a la Polski Hunter.

 

Za to w bębnach ładnie szeleszczą overheady.

 

pozdrawiam

SPinu

 

Dzięki za komentarz. Jednak te utwory są dość stare zapraszam tu do posłuchania nowych!

 

I o to po ponad 1,5 roku czasu oczekiwań doczekaliśmy się razem tego wspaniałego dnia, w którym dzielimy się naszą pracą, naszą EPką. Dzisiaj uchylam rąbka tajemnicy i umieszczam pierwszy z 4 utworów znajdujących się na płycie.

 

Pierwszy utwór to "Falling into the depths". Możecie go posłuchać tu:

Kanał youtube:

Myspace: www.myspace.com/synapsa

Do pobrania fragment w dziale "Media" na naszej stronie:

www.synapsa.band.pl

 

Miłego słuchania !!!

 

Zapraszam do komentowania !

 

 

EDIT: 28.05.2013

Drugi utwór "Bułgary" do posłuchania tutaj:

[butcherboy]

Może się czepiam, ale zmieńcie wokalistę. Albo niech zacznie śpiewać po polsku, bo z angielskim ma wyraźne problemy. Ogólnie, jak ktoś wyżej pisał, wokal za mało powera ( być może kwestia miksu ) w stosunku do reszty.

 

Muzycznie jest ok, chociaż wszystko ( czytaj dwa utwory z nowej EPki ) na jedno kopyto. Nie słyszałem reszty, więc wnioskuję po tych dwóch.

 

Tak czy siak życzę powodzenia, bo zawsze fajnie usłyszeć kogoś z miasta.

[azzaron]

raczej nie grajcie tych dwóch kawałków jeden po drugim na koncercie. publika się nie połapie :)

 

trochę monotonne i ten wokal ma faktycznie dziwną manierę i akcent.

[milhim]

Czas na trzeci utwór z naszej EP-ki tym razem będzie to utwór po polsku tak jak chcieliście :)

 

"Nie widział nikt cierpienia".

 

Możecie go posłuchać tu:

Kanał youtube:

Myspace: www.myspace.com/synapsa

Do pobrania fragment w dziale "Media"

www.synapsa.band.pl

 

Zapraszam do słuchania i komentowania!

[Gerard]

"Nie widział nikt cierpienia".

 

Naprawdę tak myślisz?

Zmień bębniarza i tekściarza, będzie OK.

[milhim]

"Nie widział nikt cierpienia".

 

Naprawdę tak myślisz?

Zmień bębniarza i tekściarza, będzie OK.

 

???

[Gerard]

Jeżeli, jak mówisz, to jest Twój zespół (nie wiem na czym grasz),

a nie zespół jakiegoś Syna Psa,

to propnuję

zmienić bębenistę i teksciarza.

Wszystko.

[milhim]

Jeżeli, jak mówisz, to jest Twój zespół (nie wiem na czym grasz),

a nie zespół jakiegoś Syna Psa,

to propnuję

zmienić bębenistę i teksciarza.

Wszystko.

 

Myślałem, że na jakiś bardziej konstruktywny komentarz się wysilisz. Jakbyś dokładnie przestudiował ten temat lub stronę internetową, to łatwo byś zauważył, że jestem perkusistą zespołu [info również w temacie o moich zestawach bębnów].

 

Powiedz mi tylko bazując na utworach z EP-ki, dlaczego tak uważasz, że ktoś jest do zmiany? Bo oprócz "ironii/sarkazmu" w Twojej wypowiedzi nie widzę nic więcej.

 

Tow. Gerard troszkę za bardzo "pojechał"... Muza fajna, porosto i dobitnie zagrana (słychać fascynację Tool'em ?) Co do tekstów - jeden lubi pomidorową, drugi - jak mu nogi śmierdzą (czy jakoś tak to było...); kfestja góstó.

Róbcie swoje.

Pozdrawiam

 

Dzięki za komentarz! :)

 

Ostatni czwarty utwór z naszej EP-ki tzw Bonus track, to pełna wersja utworu

"Nie widział nikt cierpienia".

 

Możecie go posłuchać tu:

Kanał youtube:

Myspace: www.myspace.com/synapsa

Do pobrania fragment w dziale "Media"

 

Zapraszam do słuchania i komentowania na naszym Fan Page'u na Facebook'u

www.facebook.pl/synapsaband

 

Zapraszam do zakupu płyty SYNAPSA!

 

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=10722603

[Maciek70]

Tow. Gerard troszkę za bardzo "pojechał"... Muza fajna, porosto i dobitnie zagrana (słychać fascynację Tool'em ?) Co do tekstów - jeden lubi pomidorową, drugi - jak mu nogi śmierdzą (czy jakoś tak to było...); kfestja góstó.

Róbcie swoje.

Pozdrawiam

[milhim]

Panie i Panowie miło mi jest przedstawić przedpremierowo pierwszy utwór z albumu Confession mojego zespołu SYNAPSA pt. Stay - miłego słuchania i czekam na oceny.

Emotikon smile

 

 

www.facebook.com/synapsaband

PS. Do zobaczenia 09.10.2015 we Wrocławiu!

https://www.facebook.com/events/899569653447088/

[hakael1977]

Produkcja całkiem fajna.

Mimo to nudy straszne. Zwrotki są śpiewane bez polotu, na jedno kopyto, bez energii, brak jakiegokolwiek frazowania (kopiuj-wklej). Po tym poznać dobry wokal, że umie rozwinąć temat. Refren mógłby być fajny, gdyby był zaśpiewany z jajem. Śpiew na głosy trochę maskuje problem ale to nie jest rozwiązanie. Całkiem przyjemne granie, niestety wokal ciągnie w dół doznania z odsłuchu waszej twórczości. No i "wisienka" tego wszystkiego, to angielski z mocnym polskim akcentem. Jeśli wolicie "na anglika", nie ma sprawy, ale wypadałoby trochę przycisnąć z tematem bo na razie, JAK DLA MNIE, wasz angielski brzmi śmiesznie po prostu.

[milhim]

Produkcja całkiem fajna.

Mimo to nudy straszne. Zwrotki są śpiewane bez polotu, na jedno kopyto, bez energii, brak jakiegokolwiek frazowania (kopiuj-wklej). Po tym poznać dobry wokal, że umie rozwinąć temat. Refren mógłby być fajny, gdyby był zaśpiewany z jajem. Śpiew na głosy trochę maskuje problem ale to nie jest rozwiązanie. Całkiem przyjemne granie, niestety wokal ciągnie w dół doznania z odsłuchu waszej twórczości. No i "wisienka" tego wszystkiego, to angielski z mocnym polskim akcentem. Jeśli wolicie "na anglika", nie ma sprawy, ale wypadałoby trochę przycisnąć z tematem bo na razie, JAK DLA MNIE, wasz angielski brzmi śmiesznie po prostu.

 

Co do angielskiego - w 100% się z Tobą zgodzę :), co frazowania "kopiuj-wklej", no cóż na tym właśnie polega tworzenie prostych kawałków - balladek, że nie ma być przekombinowane, stąd klasyczny układ - intro-zwrotka-refren-zwrotka-refren-solo-refren-outro.

 

Niedługo oblikuje zupełnie inne utwory stylistycznie i również poczekam na ocenę :)

[hakael1977]

stąd klasyczny układ - intro-zwrotka-refren-zwrotka-refren-solo-refren-outro.

Nie to miałem na myśli pisząc "kopiuj-wklej". Budowa utworu nie ma nic wsólnego z frazowaniem wokalisty :). Chodziło mi raczej o sposób prowadzenia melodii, tzn. brak budowania "ciśnienia" w podejsciu pod refren czy zwyczajne kończenie fraz w różny sposób, tak aby różniły się od siebie. Nie jakoś znacznie ale właśnie na zasadzie smaczków. Na zasadzie zabawy "o tutaj pocisnę sobie oktawę niżej/wyżej" lub "tutaj fajnie podpasuje drugi wokal w dysonansie (harmonii itp.itd)". Lub też zwyczajnie "a tutaj zamiast śpiewać ryknę - zobaczymy, co z tego wyjdzie". W skrócie - nie czuć wkładu własnego w wokal :).

 

Jak już pisałem, jest całkiem fajnie ale może być znacznie lepiej dzięki odpowiedniemu prowadzeniu wokalu.

 

Pozdrawiam :)