adamsz

Tak, to się zgadza.

Ad1. Najwierniejsze odbicie pałki (w porównaniu do normalnego bębna) daje pad siateczkowy np. taki Ad2. Zacznij od rozmiaru 5A. Pograsz trochę i sie zorientujesz, czy potrzebujesz grubszych czy cieńszych itp. Ad3. Jeżeli to ma być cały komplet ze statywami i talerzami to w tej cenie szukałbym dobrze utrzymanego Amati. Ad4. Na tym kanale jest sporo fajnych materiałów: https://www.youtube.com/user/freedrumlessons/videos Ad5. Są pady na kolano, ale dla zapewnienia sobie minimum komfortu warto mieć statyw; każdy statyw werblowy sie nada, nawet najtańsze chińskie badziewie.

Ja ogrywałem Raptora w Riffie i podobał mi się bardzo. Nie kupiłem, bo sie przestraszyłem pękających krzywek, o których trąbią w internetach. Gdyby nie to, to jak dla mnie bardzo, bardzo dobra stopa.

Tablet, czyli domyślam się, że używasz wyjścia słuchawkowego. Słuchawkowe jest stereo, więc potrzebujesz kabla mini jack stereo z jednej strony i dwa duże jacki mono z drugiej. Np. taki. Wetknij to w któryś kanał stereofoniczny miksera (5/6 albo 7/8).

Trwałość Zildjianów z serii A oraz Sabianów AAX jest bardzo zbliżona, ponieważ są to blachy z tego samego stopu i wytwarzane w podobny sposób. Oczywiście jedni i drudzy twierdzą, że mają unikatowe technologie, niezrównanych mistrzów czuwających nad każdym etapem produkcji i tym podobne bzdety. Ale pamiętajmy, że to była kiedyś jedna firma (Zildjian), a na skutek zawirowań rodzinno-spadkowych jedna fabryka odłączyła się od spółki i nazwała Sabian. Jedne i drugie blachy są bardzo dobre zarówno brzmieniowo jak i z punktu widzenia trwałości. Twierdzenie, że Zildjiany szybko pękają jest bardzo nieprecyzyjne i ma w sobie tyle prawdy co stwierdzenie, że każdy Polak to złodziej. Soundcuster to blachy ze stopu B12, czyli trochę bardziej plastycznego od B20 (z którego zrobione są Zildjiany A i Sabiany AAX). Na tej podstawie można przypuszczać, że będą miały mniejszą skłonność do pękania (prędzej się wygną, niż pękną). W praktyce nie można wnioskować o trwałości blach na podstawie stopu. Przykładem mogą być blachy Paiste 602 (stop B20, blachy bardzo trwałe) i Paiste Twenty (też B20, znane ze skłonności do pękania). Niewielka popularność Soundcustera powoduje, że trudno znaleźć rzetelne dane o ich trwałości. Ciągnąc wątek stopu - z brązów stosowanych do wyrobu talerzy najbardziej plastyczny jest B8. Blachy Paiste 2002 wykonane z tego stopu są obecne na rynku ponad 40 lat i dały się poznać jako bardzo trwałe, więc może zainteresuj się nimi? Niemniej Zildjiany A i Sabiany AAX to też świetny wybór. Myślę, że powinieneś skoncentrować się na brzmieniu, bo trwałość profesjonalnych blach jest z grubsza podobna.

Potrza Ci dużego jacka mono. Nie wiem jak Twój metronom, ale mój ma wyjście liniowe duży jack, więc w takiej sytuacji potrzebny jest kabel duży jack-duży jack.

Skoro szukasz innego brzmienia, niż już masz, to trochę trudno cokolwiek proponować bez informacji, na czym obecnie grasz :) Generalnie miałem na myśli Pearla Sensitone , Mapexa Daisy Cutter , Gretscha sygnaturę Taylora Hawkinsa. Osobiście bardzo mi się podoba też Tama SLP Vintage Hammered Steel . Kuty korpus sprawia, że ten werbel nie brzmi jak typowy werbel stalowy. Wspomniana przez Ciebie Tama Starphonic Steel w rozmiarze 14x6 to też bardzo ciekawa propozycja. Troszeczkę ponad budżet jest Tama SLP Black Brass, jednak jest to tak udany werbel, że warto o nim wspomnieć. Być może w założonym budżecie dało by się skombinować stalowego Sakae - musiałbyś pogadać z kolegą th0rnem. Przy czym skoro szukasz 'drugiego' werbla to pomysł 13-ki wydaje się być całkowicie uzasadniony. Co nie zmienia faktu, że Sonic Steel to werbel bardzo dobry i warto go przygarnąć. Tym bardziej, że prawdą jest to, że został wycofany z produkcji. Zawsze możesz kupić wysyłkowo, a jak Ci nie przypasuje, to zrobić zwrot. Wiem, zawracanie dupy, niemniej w polskich realiach nie za bardzo można liczyć, że sklep w pobliżu będzie miał na stanie wszystko, czego zapragniesz.

Z 13-tek to rozważ tego: Tama SLP Sonic Steel Był tu parę razy omawiany i opinie są jednoznacznie pozytywne. Swoją drogą, jest jakiś konkretny powód, dla którego rozważasz 13-ki? W ciężkiej muzie zdecydowanie dominują werble 14-to calowe i w założonej cenie jest parę naprawdę dobrych modeli wartych uwagi. Rozważasz 14-kę?

Zgadzam się niemal w całej rozciągłości z kolegą powyżej. Niemniej jak tego słucham, to mam wrażenie, że bębny sa za bardzo z przodu w tym miksie. Być może tak miało być, żeby pokazać wyraźniej ścieżkę bębnów - jeżeli tak, to spoko. Generalnie bardzo wporzo, fajnie, jakbyś to nagłał z jakąś lepsiejszą blacharnią :)

Trudno powiedzieć. Stagg-i to blachy budżetowe i ludziska gadają, że ten sam model różnie brzmi (dwa egzemplarze tego samego modelu). Kupiłem kiedyś crasha 14" Stagg DH, tak na próbę i dla jaj, bo kosztował coś 190 zeta i muszę przyznać, że to całkiem udana blacha. Uwzględniając cenę - bardzo dobra. Ale czy Tobie trafi się taki udany egzemplarz to już loteria. No i kwestia dopasowania do Alphy - imho z tym to może być różnie. Swoją szosą, jak już rozważasz Stagga, to choć DH jest niezłą serią, to jednak polecałbym Ci o klasę (albo dwie) lepszą serię Myra . Może trochę powyżej zakładanego budżetu, ale święta idą, może Ci Mikołaj posypie kasy. Chyba, że rozważasz kupno używki - wtedy odpowiedź masz tu.

Fajnie by było, jakbyś sprecyzował, o co Ci dokładnie chodzi. Czy szukasz czegoś zamiast tej 14-ki, a wiec blachy mniejszej od wspomnianej Alphy, czy może wręcz, przeciwnie, szukasz 18-ki albo większej blachy? Kolejna sprawa, co rozumiesz przez 'pasowanie do siebie'? Akurat Alpha i 2002 to dość mocno spokrewnione serie (swego czasu Paiste reklamował Alphę jako 2002 dla mniej kasiastych). Jeżeli nie czujesz tego pokrewieństwa, to prawdopodobnie tylko inna Alpha spełni Twoje oczekiwania. Oczywiście nic w tym złego.

Jedno i drugie będzie dobrze. Zerknij na youtube-a, jest tam sporo szkółek perkusyjnych zarówno po polsku jak i w lengłydżu.

Z jednej strony jest to prawda, ale z drugiej trzeba nadmienić, ze próby podejmowano. Sabian miał serię APX, a wcześniej Pro (w tym Pro Sonix), które miały nawiązać walkę z 2002. Zaliczyły knock out po upływie zaledwie jednej gołoty, ale obiektywnie nie były takie złe. Kolejny producent, który cośtam zwojował w tym zakresie to Meinl. Wycofana seria Amun była całkiem fajna i zbliżona charakterem do 2002, a teraz pałęczkę przejęły serie MB8 i MB10. Zildjian miał swoje serie Amir oraz Impulse, które też były z B8 i miały być profesjonalne, ale nie przetrwały rywalizacji z Paiste. O sensownych Turkach z B8 nie słyszałem, ale co ja tam słyszałem...mogły być, tylko nie zyskały rozgłosu. Podsumowując, z obecnie produkowanych blach najprędzej mozna znaleźć jakis odpowiednik u Meinla, tylko imho nie bardzo jest sens, bo różnica w cenie jest niewielka, więc dlaczego by nie kupić oryginału? W dodatku uzywane ride-y 2002 są do kupienia w dobrych cenach, a trwałość tych blach jest bardzo duża, więc nie należy sie obawiać kupna używki.

Bardzo spoko :)

A próbowałeś założyć inne sprężyny?

Mówisz i masz: chyba Cię suty pieką ;) Zarówno na słuchawkach jak i na głośnikach słyszę stopy bardzo dobrze. Albo masz sprzęt zyebany, co w sumie lepsza opcja, albo z uszami coś Ci się dzieje, czego absolutnie nie życzę i wypluwam to przez lewe ramię- TFUUU!

Za 100-150 zeta można zaryzykować, ale 500 to zdecydowanie za drogo.

Jak czujesz potrzebę posiadania dwóch tomów 10", to nic nie stoi na przeszkodzie. Zestaw obejmujacy dwa tomy o tej samej średnicy to nic nadzwyczajnego. W ogólniaku miałem zestaw z czterema tomami, z których dwa to były identyczne 12-ki.

Jak dla mnie to pytanie całkiem zasadne, bo rozmiar blachy ma wpływ na szybkość reakcji, długość wybrzmienia itd. Oczywiście na te sprawy wpływa jeszcze parę innych czynników, więc sprawa nie jest taka prosta. Niemniej można pokusić się o sformułowanie zasady, że crashe 19" to blachy duże, o niezbyt szybkiej reakcji i raczej długim wybrzmieniu, wymagające mocniejszego uderzenie do pełnego rozbudzenia. A to powoduje, że uniwersalność takich blach jest mniejsza od np. 16-tek. Ale jeżeli ktoś ma sprecyzowane oczekiwania, to uniwersalność mu nie jest potrzebna.

Eric Singer używa 8 crashy Z3 Medium w rozmiarze 19". W tym świetle Twój pomysł posiadania dwóch różnych 19-tek jest całkiem wporzo, nawet można powiedzieć, że nic oryginalnego. Jeżeli podobają Ci się blachy 19" to takie sobie kup. Jak będziesz słuchał głosów typu '16-ka bardziej uniwersalna' to skończysz z blachą, która Ci się nie podoba i nie będziesz miał frajdy z gry.

Jeśli dobrze widzę, to ten bęben ma ISS-a. Jeśli to jest oryginalne zawieszenie, to prawdopodobnie jest to Prestige Session zrobiony z brzozy i mahoniu azjatyckiego, czyli luanu.

Janusze biznesu tak mają - nie rozumieją, że używka, choćby w idealnym stanie, nie jest warta tyle co nówka. Był tu już taki na forum, co blachy Sabiana próbował sprzedawać po wyższej cenie niż w sklepie, więc ten tutaj to żadne kuriozum (ten zestaw na thomannie kosztuje ~7900).

AAX to sporo lepsze blachy od XS. Imho lepiej ścisnąć dupę i kupić AAX niż iść w półśrodki takie jak XS. Sabiany AA i AAX fajnie zgrywają się ze sobą, więc tu problemu nie będzie.

Zasadniczo bardzo wporzo. Tylko wokal jest za cicho, jakby w tle. Ogólnie wporzo muza.

Jakieś 100-150 złotych. Wycięta blacha z grubsza ma wartość złomu.