Granie z półplaybackami.

[piti]

Witam. Nie znalazłem satysfakcjonującego info w Necie, więc piszę.

 

Mam utworek. Nagrane bębenki, bas, gitara, wokal, electricpiano i smyczki.

W kapeli nie mam człowieka który zagra electricpiano i smyczki. W związku z tym postanowiłem zainwestować w sprzęt który umożliwi mi granie koncertów w 4osobowym składzie tak, aby w odpowiednich miejscach pojawiło się piano czy smyczki.

 

Największy problem jest taki, że nie może być żadnego słyszalnego nabicia - gitara i wokal grają wstęp, ja mogę do klika delikatnie grać po blachach albo miotłami na werblu wystukiwać półnuty. A piano i smyki nie grają caly utwór. Są miejsca gdzie półplayback jest kompletnie pusty.

 

Jak to zrobić? Podobno się to robi grając z klikiem. Powiedzmy 2 takty nabicia ("1... 3... 1, 2, 3, 4" i jazda).

Ponieważ smyczek jest zrobiony fajnym samplem, jest on w stereo. Dlatego chciałbym puścić idealnie równolegle w tym samym czasie dwa sygnały stereo - jeden do słuchawek dla mnie z klikiem, drugi - na mixer, do odsłuchów i na przód.

 

Pytanie jak to zrobić?!

 

Coś gdzieś doszły mnie słuchy, że ludzie puszczają stereo, lewy kanał z klikiem, a prawy - bez, i rozdzielają lewy kanał dla bębniarza na słuchawki, a prawy - idzie na przód. Ale wtedy nie ma stereo.

Co zrobić, żeby panorama jednak była?

 

Wiem, że można tego dokonać przy użyciu komputera mając jakąś lepszą kartę z dwoma wyjściami stereo albo więcej. Ale ja chciałbym użyć do tego celu jakiegoś hardware'owego rozwiązania, bo wiadomo że hardware jest dużo mniej zawodny.

 

Myślałem o sprzęcie DJskim, tam są dwa sygnały stereo... ale znowu problem bo trzeba je jakoś dostarczyć (RCA) i muszą być zgrane co do milisekundy. Czyli to jakby nie rozwiązuje problemu.

 

Jak to się robi "profesjonalnie"? Laptopami czy inaczej?

[Cień]

Laptopami, albo perkusyjnym samplerem - odpalasz jednocześnie klik i sample :)

[erobeson]

Aby sample były stereo potrzebna jest lepsza karka. Innego wyjście nie ma. Chyba, że klik będzie szedł z przodów ;)

 

Wykopałem ten temat bo mam podobny problem jak @piti. jak to rozwiązałeś?

[Kajko]

Cholercia...

Ja miałem taki manewr że w takich sytuacjach grając z półplaybacku (na chałturach) wokalista puszczał mi jakoś tak że na uszach miałem idealny podkład z klikiem ale na przodach klika nie było...Jakos to obchodził tylko kurcze nie pamietam jak....

[francuz]

hej

wejdz sobie na naszą stronkę w myspace:

www.myspace.com/exeexe

 

Gramy muzę z podkładem, czasami jest tak że "podkład nie gra"

 

Ja w słuchawkach słyszę klik i podkład, sam podkład słyszalny jest w odsłuchach i na przodach

 

Podkład i klik "leci z " iPoda

 

Z technicznego punktu widzenia nie wiem jak jest to zrobione, bo szczerze mówiąc nigdy mnie to nie interesowało :)

 

Odezwij się na priva to podam ci gg do naszego basisty - on jest biegły w tym temacie bo sie tym zajmuje :cool:

[erobeson]

Ok. Jakoś to rozwiązaliśmy. Klik poszedł jednym wejściem mono w panoramie na lewo a sampl prawym wejściem w inny kanał stereo. Z konsoletki wyprowadziliśmy sygnał na przody również tylko z prawego gniazda w wyjściu stereo. Teraz mam możliwość regulowania głośności klika i sampla. Sampl reguluję gałą od słuchawek a klik sumą z toru.

Done :)

[Cień]

i sampl jest stereo ?

 

Najprostsze chyba rozwiązanie to sampel (tak to jest po PL ?) z nabiciem i metronom z taką opcją.

Puszczamy sampla (mix out na 0) na 4 ostatnie nabijamy sobie na metronomie, metronom startuje fadery w górę i jazda. Oczywiście - klik jest wtedy zupełnie niezależnie od sampli. Nie sądzę aby na dobrym sprzęcie traciło synchronizację, aczkolwiek...

 

Problem moim zdaniem leży tylko i wyłącznie w tym aby mieć sprzętowy odtwarzacz który odtwarza więcej niż dwa kanały. Laptop oczywiście będzie najsensowniejszy. Jedno stereo się wyprowadza na konsolę, drugie idzie dla perkusisty.

[erobeson]

cień przy moim rozwiązaniu sampel (?) sampl jest mono. Można wyjść kablem stereo z lapka ale... niestety nie mam takiej przejściówki mały jack stereo -> dwa jacki stereo.

 

Chyba nauczę się lutować :badgrin: [/b]

[Virus]

sampel (?) sampl

 

Sampel, sprawdzałem w wikipedii :biggrin:

[Cień]

erobeson, takie rozwiązanie jest bardziej niż oczywiste, więc amerykli nie odkryłeś

[erobeson]

cień odkryć nie odkryłem ale się do niej zbliżyłem ;) Gram z lapkiem dopiero od tygodnia i dość trudno jest poskładać to wszystko do kupy jeśli wcześniej nie miałem z tym do czynienia.

[anfort]

Laptop oczywiście będzie najsensowniejszy. Jedno stereo się wyprowadza na konsolę, drugie idzie dla perkusisty.

Cieniu, mógłbyś trochę rozwinąć swoją myśl? mianowicie chodzi mi o to, czy da się tak zrobić na najzwyklejszej dźwiękówce (line out/mic/line in)?

[Cień]

Właśnie dostałem nowy metronom i już wiem jak to robią "pro" ;)

 

Otóż - metronom ma gniazdo midi i sam się synchornizuje z samplami :biggrin:

 

A co do wcześniejszczej myśli: trzebaby nagrać 4 śladową próbkę po prostu - i dalej, jak napisałem wcześniej. Najzwyklejsza dźwiękówka tego nie pociągnie bo odtwarza tylko stereo.

[erobeson]

Na zwykłej dzwiękówce też się da ale:

1) będzie mono

2) trzeba nabyc kupę przejściówek

 

cień jaki to metronom? i jak działa ta synchronizacja? Tempo samo sie edytuje? Jakim programem odtwarzasz sample z lapka aby metronom sie "załapał"?

[anfort]

erobeson, z tego patentu od dawna korzystam na próbach. chciałem tak zrobić, żeby sygnał z mica szedł wzmocniony na jedno wyjście, a drugi np. z dźwiękiem z filmu na drugie, by można było jednocześnie słuchać wynyli (lapek służy za przedwzmacniacz) i oglądać film. chyba jednak będę musiał zakupić dedykowany przedwzmacniacz do gramofonów :-(

[erobeson]

Dobra odkryłem jaki to metronom; Yamaha click station. Pytanie jeszcze jaki Cieniu masz sampler?

 

anfort :)

[anfort]

:smile:

[erobeson]

anfort przepraszam.... :oops:

done

[Cień]

Nie mam samplera - po prostu przeczytałem instrukcję do clickstation :)