Skocz do zawartości

bpetera

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    304
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Kutno / Łódź

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Po długich poszukiwaniach znalazłem tani odpowiednik RocknRoller'a do przewożenia sprzętu. To nie jest reklama z mojej strony, nie sprzedaję tych sprzętów, chciałem się podzielić tańszą alternatywą. http://allegro.pl/wozek-mlynarka-platformowy-2w1-magazynowy-skladany-i6406170000.html
  2. Witajcie, Jestem ciekaw Waszych opinii na temat powyższego tematu. Wiele osób może stwierdzić, że nie ma tutaj wyboru co lepsze - dwa różne rozwiązania, dwa różne brzmienia, gusta. Ale chyba warto podjąć dyskusję - przeszukałem forum i nie było takiego tematu. Sam przesiadłem się od pewnego czasu na sznurki Pearla. Mechanicznie nie jest to tak wygodne jak mylarowe paski mocujące (moim zdaniem). W tamtym czasie zauważyłem pewną różnice w brzmieniu, teraz zastanawiam się ile w tym było sugestii, a ile prawdy. Czy faktycznie wpływa to istotnie na brzmienie, czy pasek dociska bardziej centralne struny, a sznurek skrajne? - potwierdzajcie/obalajcie mity! Dajcie znać jakie są Wasze doświadczenia, a przede wszystkim wrażenia brzmieniowe. Pozdrawiam
  3. To solo jest trudne w odbiorze, nie wyczuwam pulsu całości - być może jakość nagrania odbiera nam smaczki które dodają wartość tej "wypowiedzi muzycznej". Mnie solo szczególnie nie zaciekawiło, gubię się w jego treści, ale to nie rozstrzyga profesjonalności Tomka. Technicznie Tomek zapewne posiada zasoby by zagrać coś bardziej spektakularnego, "bajeranckiego" - nie ma w tym solo nic szczególnie trudnego technicznie więc zakładam, że Tomek chciał tutaj postawić właśnie na muzykalność. Wyszło mało klarownie, może trochę nudno, ALE pamiętajmy - odpowiednie nagranie zajęło by naszą uwagę ładnie wybrzmiewającymi tomami, soczystym werbelkiem, szumem blaszek i nie było by takiego czepiania się. Do Tomka - zapewne odkąd na forum zyskałeś status zawodowca wymagania tej społeczności wobec Ciebie urosły i spotkasz się z bardziej ostrą krytyką. Zrób z tego użytek, bądź lepszy z dnia na dzień, wrzucaj nam nagrania i przyjmuj krytykę. Pozdrawiam bpetera
  4. Ładne, czyste, zadbane... :cool: ...czym czyścisz swoje talerze, że takie nienaruszone i naturalnie czyste/zachowane :?: Pozdrawiam, B.Petera.
  5. Witam, Od dłuższego czasu zbieram na i rozglądam się za nową parą talerzy hi-hat. Wybór pada aktualnie na Zildjian K 14" hi-hat, ale wciąż brak mi ostatecznej decyzji - w końcu taki instrument to spory wydatek. Zdecydowałbym się na K 14" - ale obawiam się, że jest zbyt twardy i ostry w brzmieniu Zdecydowałbym się na K Custom 14" - ale obawiam się, że jest zbyt miękki i mało selektywny :cool: Jeżeli ktoś z Was miał doświadczenia z wymienionymi w temacie instrumentami bardzo proszę o opinię każdego z nich oraz kilka słów porównania ;) . Pozdrawiam
  6. Mógłby Ktoś rzucić nieco słowem na temat wyboru między H1000, a H1000K ;) ? Chodzi mi o różnice w działaniu napędu bezpośredniego (direct drive), a pośredniego poprzez krzywki i łańcuch. Różnica w cenie niewielka, a niestety nie mam opcji sprawdzenia osobiście :/. Pozdrawiam
  7. Nie, nie... Po prostu zastanawiam się czy nie stwierdzę po jakimś czasie, że jednak chcę zainwestować w lepszy statyw, a wtedy zakup 900'tki będzie zwyczajnie głupi. Ale to już sam muszę sobie przemyśleć - temat założyłem po to, żeby dowiedzieć się na ile sprzęt wyższej serii umili/ułatwi mi grę, to czy stać mnie na to, to już inna sprawa :). EDIT: Jeszcze takie pytanie - są wersje H1000 i H1000K Ta druga nie ma bezpośredniego połączenia iglicy z pedałem tylko przez łańcuch. Nie wiem jak to zinterpretować, ale czy to ma dawać dokładniejszą kontrole (przy zastosowaniu łańcucha stopa musi "pokonać" większe/głębsze wdepnięcie dla osiągnięcia takiej samej drogi)? Pozdrawiam
  8. Nie mam zbędnych 4 stówek, ale z drugiej strony wiem, że P900 po kilku latach straci na wartości znacznie więcej niż najwyższe serie ;). Trudna decyzja... Pozdrawiam
  9. Witam, W trakcie obecnej zmiany hardware nie mogę rozwiązać tematu jakim jest wybór statywu hi-hat. Jako, że wymieniam statywy łamane na Pearl'a serii 1000, zastanawiam się również nad statywem H1000. Pytanie przede wszystkim takie: Na ile opłaca się inwestować w hi-haty najwyższych serii? Jak bardzo odczuwalny będzie komfort w statywie za 750, w porównaniu do takiego za 350? Obecnie seria 900 Pearl'a jest wszędzie przeceniana i tym sposobem H900 Pearla można mieć już od 350zł, natomiast H1000 to koszt 750zł. Pozdrawiam
  10. bpetera

    Lefima SD 571 14x4,5 BRASS

    Niebawem podeślę więcej foto. Zakupiłem bardzo bezpieczną opcję - powlekany ambassador oraz przejrzysty hazy i do tego sprężyny Puresound Custom 20 ;). Pozdrawiam
  11. Witam, Kilka dni temu kolega przyniósł do mnie werbel z zestawu, który kupił za "100zł od Niemca". Sam zestaw to Pearl z lat 70'tych w przeciętnym stanie bez dolnych obręczy co nie zaimponowało mi za bardzo. Pośród tych "gratów" znalazł się również werbel Lefima - w przeciętnym stanie, w jednym miejscu lekko przetarty co od razu dawało wiadomość, ze werbel jest z mosiądzu czy miedzi. Jak się okazało jest to werbel niemieckiej manufaktury Lefima SD 571 14x4,5 BRASS. Jest to werbel marszowy - posiadał mocowanie do pasów. Miałem okazje tylko powierzchownie sprawdzić brzmienie werbla przed czyszczeniem (kilka uderzeń pałką) - brzmiało na tyle ciepło i "niestalowo", że zaryzykowałem i odkupiłem werbelek za 200zł od kolegi. Czy mieliście jakieś doświadczenia z tą firmą - tymi werblami? Zastanawiam się teraz nad wyborem naciągów - zmierzam ku REMO Fiberskyn Ambassador, liczę, że uda się osiągnąć ładny i pełny rimshot oraz selektywne duszki - moja propozycja to dobry wybór? Zastanawiają mnie sprężyny, które otrzymałem z werblem - widnieje na nich napis Made in Japan co wzbudza zaufanie, ale też wiadomo, ze raczej nie są to oryginalne sprężyny producenta (Lefima jest niemiecka). Zastanawia mnie jeszcze jedna ważna kwestia - werbel nie posiada tak głębokich krawędzi jak w obecnych znanych mi blaszakach - nie są to 45 stopniowe centymetrowe zagięcia , tylko zagięta w profil (o przekroju kolistym, kilka mm) krawędź korpusu. Mam nadzieje, że charakterystyka werbli marszowych nie odbiera znacząco możliwościami od konwencjonalnych werbli "do zestawu". Tutaj link do sklepu: http://www.thomann.de/pl/lefima_sd571_snare.htm Oto zdjęcia werbla: Pozdrawiam
  12. Ładne zgranie, brzmienie i wokal porządne ale... cover "Zegarmistrz Światła"... Tadeusz Woźniak nagrał dwie wersje tego utworu, ta nowsza, współcześniejsza ma w sobie zarówno klimat starszej wersji jak i potężne i bardzo pomysłowe brzmienie i wykonanie: http://mechanik88.wrzuta.pl/audio/6PZIQCkTGM2/tadeusz_wozniak_-_zegarmistrz_swiatla Znam ten utwór bardzo dobrze i niestety porównując go do Waszego wykonania nie wnieśliście nic ciekawego, co wiecej brzmi to po prostu rockowo, ale nie ma w tym więcej energii niż w wykonaniu powyżej. Jednakże wszystko jest zagrane pożądnie i macie na to pomysł... tylko poprostu tego utworu takimi środkami nie da się "podrasować" bardzo efektywnie ;). Pozdrawiam
  13. Bez ładu i składu... Zagraj coś prostrzego a dobrze, bo widze kilka fajnych rollek, ale po każdej zagrywce powrót do rytu jest nierówny i gdzieś gubisz groove co chwilke. W jedny filmiku nie trzeba pozazywac co chwilka ciekawych zagrywek i machac pałkami, zagraj coś prostego a tak żeby brzmiało, uderz rimshot, dodaj więcej dynaiki i stabilności, a wtedy zbierzesz pochwały. Pozdrawiam i życzę powodzenia w graniu
  14. Nie mam facebooka więc niestety nie będe mógł oddać głosu :/. Ale nagranie bardzo miłe... bardzo śmieszne ;). A perkusja - jak była nagrywana, czy to nie była perkusja elektroniczna ? Pozdrawiamb
  15. bpetera

    Przyjaźń.

    Moim zdaniem drogi Seth powinien poszkać sobie przyjaciół (bezpośrednio - na żywo), którym może o tym opowiedzieć - a nie garstce przypadkowych i nieprzypadkowych ludzi z forum. Rozumiem, że masz ochote podzielić się swoimi uczuciami, ale uważam, że nie należy poddawać jakieś swojej opini pod lupe publiczności tylko po to by utwierdzić się w swoich przekonaniach. Również i Ty masz problem w relacjach międzyludzkich, a fakt pisania na ogólndostępnym forum o swoich tego typu przemyśleniach uważam, za coś co nie daje innym do myślenia na temat Twojego tematu, tylko tego dlaczego o tym tu piszesz, kim jesteś... To tylko moja opinia, ale chciałem ją wyrazić. I mimo tego, że zachowałes anonimowość dla tych osób uważam, że w twoim otoczeniu są osoby, które mimo to rozszyfrowały by te "anonimowe" imiona i... pozostał by tylko niesmak... co z Ciebie za przyjaciel... Pozdrawiam (jest to tylko moja opinia na ten temat, nie życzę sobie żadnych obraźliwych komentarzy na moj temat - jak każdy człowiek myślę i wyciągam wnioski a moje są właśnie takie)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...