Ćwiczenia

[Raziel890]

a to się z odbicia korzysta ponoć

 

no, skoro już wiesz to o co chodzi? ;]

[Jareq91]

Ciesze się że wiem ale nie potrafię wywoływać od tak na zawołanie, w takiej ilości i sile jaką sobie wymyślę.

[Raziel890]

no to katastrofa.... powiadom rodzine, spisz testament i zacznij cwiczyc zamiast pytac sie wszystkich o wszystko

[medek88]

A ja chciałbym się dowiedzieć czy to co nagrałem w jakiś jest odwzorowaniem tych ćwiczeń (od niedawna uczę się samodzielnie) : http://perkusja.rockmetal.art.pl/1024/lekcje/lekcje.html (zakładka arhiwum - jedynki i dwójki). Nagrane są ćwiczenia jedynek od 1 - 6 po jednym przykładzie, w tle ustawiony jest metronom na 93 BPS. Proszę skomentujcie doradźcie (krytykę też przyjmę :smile: )

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi :cool:

[Golden]

@medek88

 

Ćwicz nad równością. Grałeś rękami? Prawie wszystko źle. Jak chcesz pokazać te ćwiczenia, to zagraj przynajmniej po 4 takty. W 3 ćwiczeniu nie wiem czemu robisz taką długą przerwę pomiędzy 2 a 3 taktem. Tak samo w pozostałych tak naprawdę.

 

6 ćwiczenie kompletnie źle. Tam nie ma ósemki z kropką.

 

W załączniku ci daję brzmienie tych ćwiczeń

cw5-6.rar

cw1-4.rar

[medek88]

Dzięki :smile: Tak wiem muszę ćwiczyć równe granie :doubt: tak grałem pałeczkami . Fajnie, że przesłałeś przykłady tych ćwiczeń. Nie wiem czy to normalne, ale lepiej jest mi się uczyć jak ktoś już wcześniej to zaprezentuje w sposób wolny, tak żebym mógł to po parokrotnym przesłuchaniu odtworzyć (oczywiście cały czas śledząc zapis nutowy -nie wiem czy to dobrze ująłem). Nie wiem czy taki sposób nauki jest dobry, ale jakoś lepiej jest mi to wychwycić i zastosować. Chcę również zapisać się na lekcje grania, przynajmniej na tym etapie na samym werblu. Jest to dobry pomysł, czy może lepiej samemu coś trenować, a później iść na lekcje?

[Golden]

Zapisz się na lekcje, najlepiej do porządnego nauczyciela. Skup się na werblu to daleko zajedziesz. Trenuj sporo w domu i chodź przygotowany na zajęcia, stawiaj sobie poprzeczkę wyżej i będzie wsjo haraszo. Ćwiczenie tak jak teraz robisz jest dobre na początek. Przydatne do nauki nut, jak już nauczysz się je czytać to graj najlepiej z samym metronomem (by nie zapominać o równości grania oczywiście). Proponuję opanować przynajmniej kilka technik grania (w tym trzymania pałki) a także wszelakie rudimenty, od podstawowych do hybrydowych.

[medek88]

Tak zamierzam zrobić. Znalazłem w swoim mieście 2 szkoły uczące gry na takim instrumencie i muszę się tam któregoś dnia wybrać i zapoznać się z tym, co oni tam oferują. Tylko jest jeden szkopuł w tym wszystkim, mianowicie jestem studentem i chodzę 4 dni w tygodniu na zajęcia. Dot ego dochodzi pisanie pracy licencjackiej bo to już 3 rok i będę to musiał jakoś rozgraniczyć czasowo. Ale myślę, że dam sobie jakoś z tym rade. No i muszę ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć :smile:

[Golden]

Wiesz, ja chodzę na prywatne lekcje do szkoły muzycznej (ognisko muzyczne) raz w tygodniu po 45 minut i to wystarcza. Sam nie mam więcej czasu niż ty (ale jestem w liceum). Ważne, żeby ćwiczyć regularnie w domu i ćwiczyć z głową, nie walić byle co, tylko zastanawiać się nad każdym uderzeniem. Polecam przed lustrem. Można siebie nagrywać i ćwiczyć, choć ja tego nie praktykuję póki co.

 

Jak znajdziesz minimum 15 minut dziennie, to dobrze, jak znajdziesz godzinę dziennie to super. Pamiętaj, że żeby się czymś zająć porządnie trzeba ograniczyć przyjemności. Inspiruj się filmikami, polecam film Jeffa Queena pt. "Playing with sticks" oraz nuty np. Just Desserts by Edward Freytag. Pomijając Stick Control (który uważam za niepotrzebną nudę) była to pierwsza książka z nutami od której zacząłem.

[medek88]

Masz całkowitą racje. Nad nutami też będę musiał popracować, bo nie za dobrze mi idzie ich czytanie i w ogóle rozróżnianie, a z tym nagrywaniem tego co się gra to nie jest taki zły pomysł, przynajmniej można z boku zobaczyć to co się robi i dostrzec ewentualne błędy jakich się nie dostrzega podczas samego grania.

[niunia]

I lepiej najpierw się zapisać do nauczyciela, bo wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo robienia głupich błędów... np przy trzymaniu pałek... Bo później takie złe nawyki trudno wyeliminować...

[medek88]

No właśnie wiem. Jak ćwiczę to staram się te pałki trzymać w taki sposób jak należy, ale nie wiem czy prawidłowo ustawiam nadgarstki, czy nie napinam niepotrzebnie mięśni czy w ogóle w dobrym miejscu trzymam pałki itd. Jak na ten moment to całkiem wygodnie mi je trzymać, ale jeżeli okazało by się że jest to błędem to trudno by było by się chyba odzwyczaić.

[evil-child]

Jeśli uważasz, że trzymasz je w sposób zbliżony w dużym stopniu do właściwego, i wygodnie Ci się gra, to znaczy, że trzymasz je dobrze ;)

[medek88]

Tak mi się wydaje. Dlatego muszę poszukać kogoś kto mnie uświadomi w tym co robię dobrze a co źle i ewentualnie pokieruje w tą dobrą stronę ;)

[Seth]

Mam pytanie, myślę, że temat dobry, a nie chciałem specjalnie nowego zakładać, jak się gra takie przejścia, młyny czy co to tam jest: http://www.youtube.com/watch?v=8D-pGeAqCpQ od 1:10? I jak takie coś wyćwiczyć?

[za12wsx]

Seth, ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć... Po kilku latach przyjdzie upragniona victoria ;)

[Seth]

wiem, ale jak ćwiczyć? To są zwykłe młyny? Na mój słaby słuch ciężko wyłapać;/

[petermoses]

Nie mam głosu w pracy ale po rękach widzę, że to może być coś takiego jak(zaczynając od prawej ręki):

werbel, tom 10", floor tom, tom 12", stopa, stopa. (inaczej: prawa lewa prawa lewa stopa stopa)

Żeby to miało efekt (dobra prędkość) trzeba mieć podwójną stopę albo dobrze wyćwiczoną pojedynczą. Nie wiem czy o to Ci chodziło. Obczaj. Fajna zagrywka i przejście na każdą okazję :biggrin: . Przy okazji niezbyt trudna.

Pzdr

[Przemmo]

Hmmmm

A ja ćwicze te jedynki, dwójki itd. od dwóch miesięcy.

Co jeszcze mógłbym ćwiczyć oprócz tego? :roll:

[petermoses]

Ja ćwiczę przede wszystkim jedynki, dwójki, paraddidle (pojedyncze i podwójne wystarczą), flamy, buzz rolls i...wsio. Reszta to inwencja twórcza. Można spróbować potem rudymentów hybrydowych.

[Przemmo]

Ja ćwiczę przede wszystkim jedynki, dwójki, paraddidle (pojedyncze i podwójne wystarczą), flamy, buzz rolls i...wsio. Reszta to inwencja twórcza. Można spróbować potem rudymentów hybrydowych.

 

 

 

:oops: ja za bardzo nie wiem co to są np. rudymenty hybrydowe czy flamy albo buzz rolls. :doubt:

[Raziel890]

peter, a rolli nie ćwiczysz?

[Raziel890]

jedynki ze stopą. przykład: tom1, floor, stopa, stopa, werbel

[petermoses]

:oops: ja za bardzo nie wiem co to są np. rudymenty hybrydowe czy flamy albo buzz rolls. :doubt:

 

Rydymenty hybrydowe to takie jak zwykłe tylko, że z nieparzystą liczbą pewnych uderzeń ( :cry: ja to jestem "miszcz" w tłumaczeniu). Może lepiej tak:

 

http://www.youtube.com/watch?v=DlNmX-CQO5g&feature=PlayList&p=C6B79C3467AEDAA2&playnext=1&playnext_from=PL&index=37

 

O flamach i buzz rolls dobrze mówi D. Weckl na "Back to the Basics" a i na forum znajdziesz dużo wskazówek. Jakoś nie potrafię opisać flamów i buzz rolls słowami choć są stosunkowo proste (jak każdy rudyment :biggrin: ). Słabo z rańca się myśli nad kleceniem zdań.

Wszystko YT Ci powie:) Pisz na PW jak coś.

 

Raziel890 napisałem o rollach werblowych. Oczywiście różności z wykorzystaniem rąk i nóg też stosuję.

Pzdr

[sanderka1000]

buzz rolls

Pomocą służy także kolega Shalaq:

co do tego ;)

 

Jeżeli chodzi o mnie to staram się wyćwiczyć ciągle jedynki, dwójki, paradiddle. Są one już dosyć dobre, ale jeszcze nie tak dobre jakbym chciała ;) Powoli też zabieram się właśnie za buzz roll'sy ;)